Obserwuj w Google News

Burza wokół Sary Boruc. Wojna, a ona chwali się takim zdjęciem. "Hipokryzja" [FOTO]

2 min. czytania
13.03.2023 15:19

Sara Mannei-Boruc pochwaliła się, że ubranie jej marki włożyła Elena Perminova, żona rosyjskiego oligarchy i kolegi Putina, Aleksandra Lebiediewa. Projektantkę skrytykowali eksperci od mody i internauci. "Przespałaś ostatni rok?" - pytają. 

Sara Mannei-Boruc
fot. KAMIL PIKLIKIEWICZ/EAST NEWS

Sara Mannei-Boruc, żona Artura Boruca i matka jego dwójki dzieci, była kiedyś popularną influencerką modową, stylistką oraz prezenterką programu "Shopping Queen". Usiłowała też śpiewać, czego owocem był album "Love on Your Own", po którym definitywnie rozeszły się jej drogi z niegdysiejszą koleżanką Mariną Szczęsną.

Z czasem Sara Boruc zrezygnowała z bloga i zajęła się rozwijaniem modowego biznesu. Z siostrami i mamą, która jest złotnikiem, stworzyła markę biżuterii. Jest także właścicielką modowego brandu THE MANNEI.

Redakcja poleca

Sara Mannei-Boruc chwali się zdjęciem żony rosyjskiego oligarchy 

Ostatnio Sara Boruc pochwaliła się, że w ubraniu jej marki pokazała się Elena Perminova, żona rosyjskiego oligarchy Aleksandra Lebiediewa, przyjaciela Władimira Putina, który po ataku na Ukrainę znalazł się na liście osób objętych sankcjami w Kanadzie. Perminova wprawdzie sprzeciwiła się agresji i apelowała o pokój, lecz jak większość jej podobnych Rosjanek, zrobiła to tylko symbolicznie, żeby nie wypaść z influencerskiego obiegu. W rocznicę wybuchu wojny już o Ukrainie nie pisnęła ani słowem.

Eksperci od mody uznali taką promocję za strzał w kolano i zganili Sarę Boruc za podlizywanie się bogaczom wspierającym putinowski reżim. 

- Mogłaby się jednak Sara Boruc bardziej wysilić. I znaleźć godniejsze jej marki ambasadorki. Choć Lena Perminova w pierwszych dniach wojny zaapelowała o pokój i poddała działania swojej ojczyzny krytyce, błyskawicznie - jak inne rosyjskie modelki i influenserki - zamilkła, nie chcąc się narazić Putinowi. Zwłaszcza że jej mąż to jego funfel i wpływowy oligarcha. Komentarze modelki, w formie emotikonów, też mówią same za siebie - skomenował znany publicysta Michał Zaczyński. 

Projektant Dastin Poraziński określił "podjarkę" Boruc jako "chęć ogrzania się w blasku sławy bogaczy - sprawców śmierci i ludzkiej krzywdy", która okazała się silniejsza od moralnych wartości. "Hipokryzja świata mody w najczystszej postaci" - podsumował. 

Sara Boruc usunęła już niepochlebne komentarze z profilu swojej marki, lecz internauci zostawili parę gorzkich wpisów na jej prywatnym koncie. 

Żona oligarchy??? Serio??? Całkowity brak mózgu, o wrażliwości nie wspomnę.

- Przespałaś ostatni rok?

Boruc nie odniosła się do krytyki.