Pary LGBT w „Pytaniu na śniadanie”. Wpłynęły skargi na TVP
6 stycznia w „Pytaniu na śniadanie” pojawiły się dwie pary jednopłciowe. Wówczas śniadaniówkę prowadzili Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. Szybko wybuchła burza w środowisku prawicy. Zarzucano, że Kurzopki się sprzedały, a TVP zaczyna „urabiać społeczeństwo”. Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji trafiły skargi od widzów.
![Skargi do KRRiT na pary LGBT w Pytaniu na śniadanie Skargi do KRRiT na pary LGBT w Pytaniu na śniadanie](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/pary-lgbt-w-pytaniu-na-sniadanie-do-krrit-plynely-skargi-na-tvp/22442944-1-pol-PL/Pary-LGBT-w-Pytaniu-na-sniadanie-.-Wplynely-skargi-na-TVP_content.png)
Na początku stycznia na kanapach „Pytania na śniadanie” zasiadły pary LGBT, które opowiadały o przepisach na udany i wieloletni związek. Dawid i Jakub są już kilka lat po ślubie, a Karolina i Agnieszka mają za sobą zaręczyny. W studiu TVP pokazano również tęczową flagę. Rozmowę prowadzili Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek.
Pojawienie się par jednopłciowych w stacji, która przez kilka lat szkalowała osoby ze społeczności LGBT+, dla wielu widzów było szokiem. Niektórzy byli zadowoleni ze zmian wprowadzonych w TVP i cieszyli się, że wróciły normalność i tolerancja. Inni uznali, że prowadzący zaprzedali się homopropagandzie, a TVP zaliczyła spadek moralności. Zbulwersowani odbiorcy postanowili napisać skargi do KRRiT.
Zobacz także: Nowakowska i Opczowska żegnają się z „Pytaniem na śniadanie”. Zmiany w TVP
Skargi do KRRiT za pary LGBT w „Pytaniu na śniadanie”
Obecność par jednopłciowych zdecydowanie przeszkadzała politykom prawicy. Patryk Jaki skwitował na platformie X, że to ośmieszanie polskiej rodziny, a Paweł Ozdoba grzmiał, że to kolejny element budowania gruntu pod legalizację związków partnerskich. Normalności w TVP bronił Krzysztof Śmiszek, który pytał, czy taki krok telewizji komuś zaszkodził i czy ktoś przez to ucierpiał.
Najwidoczniej ktoś poczuł się urażony tym, co wydarzyło się w „Pytaniu na śniadanie”. Portal Wirtualne Media dowiedział się bowiem, że do KRRiT wpłynęło sześć skarg związanych z wizytą par LGBT w studiu TVP. Co nie odpowiadało widzom?
– Propagowanie związków homoseksualnych, niestosowne treści w Święto Trzech Króli, negatywny wpływ na małoletnich – mówiła Teresa Brykczyńska, rzeczniczka prasowa KRRiT. Jak wyglądają kolejne kroki? Szef instytucji poprosił o nagranie odcinka z 6 stycznia oraz stanowisko odnośnie zastrzeżeń.
– To konsekwencje trwającej przez osiem lat w TVP nagonki na naszą społeczność i przedstawiania nas jako dewiantów i zagrożenia dla rodziny. Tym bardziej uważamy, że nasz udział w tym programie był potrzebny, bo był pierwszym krokiem do pokazania, jak mylne jest to myślenie. […] Zaproszenie do „Pytania na śniadanie” przyjęliśmy z zaskoczeniem i dużymi wątpliwościami. Zarówno ze względu na ostatnie 8 lat szczucia na społeczność LGBT przez Telewizje Polską, jak i przez wyrzucenie mnie z tej firmy przez pisowskie władze – skomentowali dla Wirtualnych Mediów Jakub i Dawid, którzy gościli w „Pytaniu na śniadanie”.
Źródło: Radio ZET/Wirtualne Media