Obserwuj w Google News

Pałac Kensington stracił wiarygodność. Agencja prasowa podjęła ważną decyzję

2 min. czytania
15.03.2024 08:51

Księżna Kate wywołała burzę, publikując w sieci przerobioną fotografię. Poskutkowało to powstaniem domysłów, plotek i teorii spiskowych. Teraz dyrektor w jednej z dużych agencji prasowych stawia sprawę jasno: Pałac Kensington stracił wiarygodność.

Pałac Kensington stracił wiarygodność. Agencja prasowa podjęła ważną decyzję
fot. Cameron Smith/Press Association/East News

Księżna Kate opublikowała w sieci przerobione zdjęcie. Kiedy dostrzeżono w nim ślady manipulacji, portale i agencje informacyjne zaczęły usuwać je ze swoich archiwów. To dało początek wielkiej burzy, która dziś przez niektóre zagraniczne media nazywana jest skandalem.

Opublikowanie przez Kate przerobionego zdjęcia poskutkowało powstaniem wielu teorii spiskowych. Nie brakowało ludzi, którzy twierdzili, że księżna nie żyje. Kres tym domysłom miało położyć oświadczenie samej żony Williama.

„Podobnie jak wielu fotografów amatorów, od czasu do czasu eksperymentuję z montażem. Chciałem przeprosić za zamieszanie, jakie spowodowało rodzinne zdjęcie, które udostępniliśmy wczoraj. Mam nadzieję, że wszyscy obchodzący Dzień Matki spędzili go bardzo miło” – czytamy na platformie X.

Księżna Kate musi opublikować nieprzerobione zdjęcie

Oświadczenie to może być zbyt mało. Zdaniem niektórych royalsi, chcąc zachować twarz, muszą opublikować oryginalną fotografię. – Wywołało to wielką burzę medialną, ponieważ ludzie mają poczucie, że rodzina królewska – która jest także instytucją państwową – nie jest wobec nich szczera. A jeśli nie można ufać Pałacowi Kensington, to komu można zaufać? Aby temu zaradzić, Pałac musi opublikować oryginalne zdjęcie. Stawką jest integralność naszego przyszłego króla i królowej – powiedziała w rozmowie z The Mirror Tessa Dunlop, ekspertka ds. royalsów.

Redakcja poleca

Pałac Kensington stracił wiarygodność

Na ratunek może być za późno. Dyrektor ds. informacji globalnych w agencji AFP w „The Media Show” BBC Radio 4 powiedział, że decyzje dotyczące usuwania z archiwów zdjęć zwykle stosuje się wobec fotografii propagandowych, pochodzących z takich krajów jak Korea Północna i Iran. Rzadko zdarza się, że procedura ta wdrażana jest w innych przypadkach.

Dodał także, że aż do incydentu ze zmanipulowaną fotografią AFP uważała Pałac Kensington za dobre źródło informacji. Zapytany o to, czy jest on nadal wiarygodny, odpowiedział stanowczo: – Nie. Absolutnie nie. Jak we wszystkim, kiedy źródło zawodzi, poprzeczka zostaje podniesiona i mamy poważne problemy wewnętrzne.

Źródła: Radio ZET/X/Mirror.co.uk/BBC Radio 4

Nie przegap