Obserwuj w Google News

Nowe informacje ws. wypadku gwiazdora TVN. Kamil Szymczak pokazał nagranie

2 min. czytania
31.03.2024 12:55

W sobotę 30 marca na krakowskim Zwierzyńcu doszło do poważnego wypadku drogowego z udziałem Kamila Szymczaka. Zdaniem gwiazdora TVN za spowodowanie kolizji odpowiada jego dotychczasowy manager. Influencer pokazał w sieci nagranie z wypadku.

Nowe informacje ws. wypadku gwiazdora TVN. Kamil Szymczak pokazał nagranie
fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Kamil Szymczak miał wypadek. 30 marca 2024 roku na krakowskim Zwierzyńcu samochód gwiazdora TVN-u został uderzony przez Audi RS3, które prowadził jego znajomy. Krakowscy funkcjonariusze potwierdzili, że jeden z kierowców po wykonaniu manewru hamowania wrzucił wsteczny bieg. Oba auta zostały uszkodzone. Policja wciąż zajmuje się sprawą.

Redakcja poleca

Kamil Szymczak miał wypadek. Do kolizji doszło w Krakowie

Kamil Szymczak sam potwierdził swoje uczestnictwo w niebezpiecznej kolizji. Uczestnik show „Drag Me Out” napisał w mediach społecznościowych, że „miał wrażenie, iż o mało nie zginął”. Influencer przekazał również, że posiada nagranie wypadku, który – jak twierdzi – miał spowodować jego dotychczasowy menadżer. Sam mężczyzna potwierdził, że to on był kierowcą Audi RS3 i chciał zatrzymać Kamila na własną rękę.

„Kierowcą RS3 byłem ja. Kolizja polegała na tym, że przyhamowałem, a Kamil nie wyhamował. Nikomu nic się nie stało. Próba zatrzymania Kamila Szymczaka była konieczna, bo […] jest podejrzany o działania na szkodę @ten_fajny_management oraz innych spółek” – napisał w relacji na swoim Instagramie.

Kamil Szymczak pokazał nagranie z wypadku

Kamil Szymczak opublikował nagranie z wypadku w nocy z soboty na niedzielę. W materiale, który zamieścił w sieci, możemy zobaczyć, jak kierowca Audi RS3 zagrodził mu drogę. W pewnym momencie mężczyzna wyszedł z auta i zaczął podbiegać do samochodu Szymczaka.

„Śledził mnie przez kilka kilometrów, a później stało się to” – pisał gwiazdor TVN, który zasugerował później, że mężczyzna mógł znajdować się pod wpływem substancji niedozwolonych.

Kamil-Szymczak-pokazał-nagranie
fot. Instagarm @kamil_szymczak

Oglądając nagranie możemy usłyszeć również, jak kierowca Audi RS3 próbuje nakłonić Kamila, aby ten „otworzył szybę, bo mu ją wybije”. Szymczak przyznał w opisie do zamieszczonego wideo, że jest mu przykro, że taka sytuacja miała miejsce. Influencer zapowiedział, że podejmie kroki prawne.

„Z ogromnym smutkiem muszę podzielić się z Wami trudnymi wiadomościami dotyczącymi mojego dotychczasowego managera. Niestety, osoba ta okazała się być niestabilna emocjonalnie i stanowiąca zagrożenie dla otoczenia, co doprowadziło do uszkodzenia mojego (i nie tylko) mienia. Warto zaznaczyć, że ten tzw. »wypadek« był w pełni zamierzony i celowy, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, unikając konfrontacji z konsekwencjami swojego czynu. Zdecydowałem się podjąć wszelkie możliwe kroki prawne, aby zapewnić bezpieczeństwo dla siebie i mojego otoczenia. Chciałbym podkreślić, że moja decyzja o publicznym ujawnieniu tych faktów nie była łatwa, ale uważam, że jest to konieczne dla ochrony również innych osób przed potencjalnym zagrożeniem. Proszę o Wasze zrozumienie w tym trudnym czasie” – przekazał Kamil Szymczak.

Źródło: Radio ZET/Instagram @kamil_szymczak

Nie przegap