Kiepsko z Moniką Miller. Jej stan znowu się pogorszył. "Jest słabo"
Monika Miller poskarżyła się na nie najlepsze samopoczucie. 28-letnia wnuczka Leszka Millera wyznała, że jej choroba zaostrzyła przebieg i sprawiła, że celebrytka znowu nie może normalnie funkcjonować. Co dolega Monice Miller?

Monika Miller to wnuczka byłego premiera Leszka Millera i popularna instagramerka. Wytatuowana 28-latka wystąpiła w 10. edycji "Tańca z gwiazdami". Potem zasiadała w jury programu "Beauty Express. Mistrzynie makijażu" oraz dostała rolę w serialu Polsatu "Gliniarze". Próbowała także swoich sił w śpiewaniu, nagrywając pod pseudonimem Monami. Niestety karierę ambitnej 28-latki rujnują problemy zdrowotne. Monika Miller wyznała na Instagramie, że znowu zmaga się z chorobą.
Monika Miller znowu choruje. Co dolega wnuczce Leszka Millera?
Monika Miller w przeszłości zmagała się z zaburzeniami odżywiania i przyjmowała leki na depresję. Zdiagnozowano u niej także chorobę Hashimoto i insulinooporność. Niestety na tym nie koniec problemów.
- Pojawiły się guzy, które wyglądają niebezpiecznie. Lekarze muszą to dokładnie sprawdzić. Na ten moment na szczęście wykluczają nowotwory złośliwe. Moje zdrowie szwankuje od dłuższego czasu. […] Są takie dni, kiedy nie mam siły wstać z łóżka. Mam teraz odpowiedniego lekarza prowadzącego i jeśli powiedział, że szpital, to się kładę - wyznała jakiś czas temu Monika.
Monika Miller zmaga się z problemami psychicznymi
Z początkiem maja u wnuczki Leszka Millera nasiliły się problemy natury psychicznej. W ostatnim Instastory celebrytka przyznała, że czuje się fatalnie.
Jest słabo ostatnio, nie będę kłamać - powiedziała wprost.
Monika niedawno przeprowadziła się do nowego mieszkania, lecz ma problemy z aklimatyzacją w wielkim mieście. Wszystko ją drażni i rozstraja. Jej stanem zaniepokojeni są bliscy jej nowego partnera, niestety na razie niewiele mogą pomóc.
- Nie chcę teraz mówić, co się dzieje ze mną i co to jest za przypadłość, ale jak będę wiedziała więcej i wyjdę z tego epizodu depresyjnego, to będę o tym opowiadać - wyznała Monika.
Zobacz także: Gwiazda "Klanu" straciła synka. Ogromna tragedia serialowej Zyty Chojnickiej
W sierpniu 2018 roku Monika Miller straciła ojca, co negatywnie wpłynęło na jej zdrowie psychiczne. Przyjmowała leki na depresję oraz zespół stresu pourazowego (PTSD), a także nerwicę czy bezsenność. 28-latka konsekwentnie stara się przełamywać tabu dotyczące chorób psychicznych. Na Instagramie często zamieszcza posty i relacje dotyczące zdrowia psychicznego.