Martyna Wzorek z "Masterchef nastolatki" walczy z chorobą. Nowe informacje
Martyna Wzorek z programu "MasterChef nastolatki" trafiła do szpitala. W związku z mukowiscydozą jej stan się pogorszył. Uruchomiona została specjalna zbiórka i okazuje się, że spotkała się z olbrzymim odzewem. "Brak mi słów, by wyrazić wdzięczność" — napisała mama 16-latki.
![Martyna Wzorek z "Masterchef nastolatki"](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/martyna-wzorek-z-masterchef-nastolatki-walczy-z-choroba-nowe-informacje/23239924-1-pol-PL/Martyna-Wzorek-z-Masterchef-nastolatki-walczy-z-choroba.-Nowe-informacje_content.jpg)
Martyna Wzorek była jedną z uczestniczek pierwszej edycji programu "Masterchef nastolatki". Choć odpadła w piątym odcinku kulinarnego show, to jednak zyskała sobie sympatię wielu widzów, którzy jej kibicowali. W jednym z odcinków 16-latka wyznała, że choruje na mukowiscydozę. Schorzenie to zdiagnozowano u niej dopiero w dziewiątym roku życia, przez co Martyna nie miała szans na wcześniejsze wdrożenie leczenia. To wszystko przekłada się na liczne trudności zdrowotne. Jakiś czas temu w związku z komplikacjami dziewczyna trafiła do szpitala. Ponieważ koszty leczenia i wydatki okołomedyczne zaczęły się piętrzyć, mama Martyny uruchomiła w sieci zbiórkę. Okazuje się, że suma wpłat przerosła oczekiwania bliskich chorej.
Zbiórka na leczenie Martyny Wzorek spotkała się z wielkim odzewem. "Z całego serca dziękuję"
Jako cel zbiórki ustalono 25 tysięcy złotych, ale odzew przeszedł najśmielsze oczekiwania organizatorów. Obecnie kwota wpłat zbliża się do 35 tysięcy złotych, a środki nadal wpływają. Kiedy okazało się, że zebrano wcześniej ustaloną sumę, mama Martyny zamieściła pod zbiórką krótki komentarz z podziękowaniami dla wszystkich, którzy postanowili wesprzeć 16-latkę. "Z całego serca dziękuję Wam wszystkim za okazaną pomoc. Brak mi słów, by wyrazić wdzięczność, bo pomoc jest nieoceniona. Zapewni nam spokój na jakiś czas, za co serdecznie dziękuję. Każdego z Was przytulam i dziękuję" — napisała pani Justyna.
Jak wynika z opisu zbiórki, środki z niej zostaną przeznaczone na różnego typu wydatki, związane z chorobą Martyny. "Pobyt w szpitalu, leczenie, wymagająca dieta wysokokaloryczna, dojazdy i kolejne, dochodzące problemy generują coraz to nowsze koszty, dlatego postanowiłyśmy prosić o pomoc w sytuacji, gdy szpital staje się drugim domem. Dochodzące ciągle przypadłości to kolejna rozpacz i łzy połykane po cichu w nadziei, że lada dzień zaświeci dla niej słońce i nareszcie choć trochę poczuje, czym tak naprawdę jest życie bez ciągłego bólu i strachu" — czytamy na Pomagam.pl.
Martyna Wzorek od dwóch lat czeka na przeszczep wątroby, jednak dawca organu wciąż się nie znalazł. 16-latka stale wymaga wysokoenergetycznej diety, jednak teraz będzie odżywiana pozajelitowo. Kilka dni temu byłej uczestniczce "Masterchef nastolatki" założono cewnik Broviaca, który umożliwi podawanie leków, a także pobieranie krwi do badań bez konieczności ciągłego wkłuwania igieł i stosowania wenflonów. W rozmowie z dziendobry.tvn.pl mama Martyny przekazała, że dziewczyna wciąż jest obolała po zabiegu.
Źródło: Radio ZET/Pomagam.pl/Dziendobrytvn.pl