Marcin Prokop i Dorota Wellman o przepychankach pod Sejmem. „To jest cyrk”
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik próbowali się dostać do Sejmu. Nie umknęło to uwadze prowadzących „Dzień dobry TVN”. Marcin Prokop i Dorota Wellman ostro skomentowali całe zajście.
![Marcin Prokop i Dorota Wellman o przepychankach pod Sejmem. „To jest cyrk”](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/marcin-prokop-i-dorota-wellman-o-przepychankach-pod-sejmem-to-jest-cyrk/22613674-1-pol-PL/Marcin-Prokop-i-Dorota-Wellman-o-przepychankach-pod-Sejmem.-To-jest-cyrk_content.jpg)
Przed budynkiem Sejmu doszło do przepychanek między strażą marszałkowską a Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem. W obronie byłych posłów stanęli politycy Prawa i Sprawiedliwości. Dantejskie sceny sprzed Sejmu mogli oglądać również widzowie „ Dzień dobry TVN”. Dorota Wellman i Marcin Prokop nie gryźli się w język.
Marcin Prokop i Dorota Wellman ostro o sytuacji przed budynkiem Sejmu
7 lutego prezenterka TVN24 Dagmara Kaczmarek-Szałkow przedstawiła skrót najważniejszych informacji w programie „Dzień dobry TVN”. Zaczęła od relacji z przepychanek pod budynkiem Sejmu.
Dorota Wellman zaniepokoiła się tym, co zobaczyła. – Oj, oj, oj, co tam się dzieje? – zapytała. W tym czasie dziennikarka TVN24 przedstawiała sytuację, a prowadzący „Dzień dobry TVN” dopatrywali się kolejnych znanych polityków, m.in. Antoniego Macierewicza. Marcin Prokop dopytał wtedy: – Czyli jest bitka, tak?
Dorota Wellman pokusiła się o dosadny komentarz na temat dantejskich scen przed Sejmem. – Powiem szczerze, mam tak dość tego cyrku. To nie jest sprawa polska. To jest cyrk – prezenterka nie gryzła się w język.
Prezenterzy „Dzień dobry TVN” mówią o Antonim Macierewiczu
Marcin Prokop nagle zadał pytanie dotyczące Antoniego Macierewicza. – Jakie haki ma Antoni Macierewicz na wszystkich wokół, że on wciąż funkcjonuje w przestrzeni publicznej? Tak się zastanawiam – myślał głośno Prokop.
Dagmara Kaczmarek-Szałkow odpowiedziała prowadzącemu „Dzień dobry TVN”, że polityk „funkcjonuje w przestrzeni Prawa i Sprawiedliwości”. Próbowała załagodzić sytuację, przechodząc już do innego tematu. Dorota Wellman jednak jeszcze skomentowała to, co się stało przed budynkiem parlamentu: – Sejm do pracy, wstyd!