Maja Bohosiewicz przeszła metamorfozę. Wytatuowała sobie piegi
Maja Bohosiewicz postanowiła zmienić coś w swoim wyglądzie. Celebrytka przeszła się do kosmetyczki, u której zafundowała sobie letnie odświeżenie. W sieci pokazała filmik, na którym pokazuje, jak wygląda permanentny makijaż piegów.
Maja Bohosiewicz prężnie działa w swoich mediach społecznościowych, gdzie zasypuje fanów anegdotkami i przygodami dnia powszechnego. Celebrytka zgromadziła na swoim Instagramie już ponad 530 tysięcy obserwujących i ochoczo relacjonuje im swoje poczynania. Niedawno na przykład Bohosiewicz pochwaliła się fanom wyjściem do kosmetyczki, gdzie zafundowała sobie letnią metamorfozę.
Celebrytka uwieczniła wszystko na krótkim filmiku, na którym można zobaczyć, jak jej twarz zaczynają przyozdabiać… piegi. Choć Maja nie jest naturalną „pieguską”, co jakiś czas decyduje się na tatuowanie ich na nosie. To jednak wywołuje dość spore poruszenie wśród jej fanów.
Maja Bohosiewicz wytatuowała sobie piegi
Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie piegi powróciły na salony. Moda na wielokropki na twarzy szturmem przejęła branżę kosmetyczną, a znaczna część internetowych ekspertek od makijażu domalowuje je sobie przeróżnymi specyfikami. Bohosiewicz natomiast przeszła w tej modzie nieco dalej, bo choć jej piegi także są wynikiem makijażu, to ona sama może się cieszyć nimi nieco dłużej. Maja regularnie poprawia sobie kropki na twarzy przy pomocy permanentnych barwników.
W sobotę na Instagramie 32-latki pojawiło się nagranie, którym pokazała fanom, jak wygląda tatuowanie jej piegów. - Jedni zakrywają, inni tatuują. No i kto szalony – dopytywała.
Post Mai nie spotkał się jednak z dobrym przyjęciem wśród jej fanów. Co niektórzy zaczęli uzmysławiać jej, że poprawianie sobie urody w taki sposób nie ma najmniejszego sensu. Inni z kolei przyczepiali się do „nienaturalnego wzoru” tatuażu Bohosiewicz.
- A jeszcze inni po prostu lubią siebie we własnej wersji bez poprawek; Taki regularny wzór mi się nie podoba. Piegi ogólnie spoko, ale nie dorabiałabym. Zwłaszcza na stałe na twarzy; Nigdy w życiu bym tego nie zrobiła, mając piękną czystą twarz bez skazy – czytamy w komentarzach.
- Zmiany w „Pytaniu na śniadanie”. To on zastąpi Łukasza Nowickiego
- Andrzej Sikorski był piłkarzem Legii Warszawa. Po latach wystąpił w „Sanatorium miłości”
- To koniec sądowej batalii Angeliny Jolie i Brada Pitta. Jedno z nich zapłaci kilkuset milionową kwotę
Gwiazdy, które krytykują Kościół. Nie gryzą się w język, gdy mowa o religii
RadioZET.pl