Obserwuj w Google News

Królikowski nie chce płacić alimentów na Opozdę. Ma rację? Prawniczka mówi jasno

3 min. czytania
22.09.2023 13:27

Między Antkiem Królikowskim a Joanną Opozdą trwa wojna o alimenty. Po tym, jak aktor opublikował w sieci wyciągi z kont, próbując udowodnić, jak jego była ukochana manipuluje mediami i fanami, sprawa nabrała jeszcze ostrzejszego wyrazu. Gwiazdor Vegi wyraził sprzeciw wobec tego, iż musi płacić alimenty nie tylko na synka, ale i na żonę. Ma rację? Ekspertka wyjaśnia, co na ten temat mówi prawo.

Czy Królikowski musi płacić alimenty na Opozdę ekspertka wyjaśnia
fot. Pawel Wodzynski/East News/Instagram/@asiaopozda/screen

Kilka dni temu medialna burza pomiędzy Joanną Opozdą a Antkiem Królikowskim wybuchła ze zdwojoną siłą. Po tym, jak aktorka oskarżyła teatr "Tu i Teraz" o pomoc dla Królikowskiego w uchylaniu się od obowiązku alimentacyjnego, gwiazdor przerwał milczenie i w bardzo obszernym oświadczeniu, uderzył w byłą partnerkę. Zarzucił Opozdzie, że manipuluje opinią publiczną, a on nigdy nie uchylał się od płacenia alimentów na Vincenta. Stwierdził także, że przez pomówienia żony przez półtora roku był pozbawiony możliwości zarobkowania, co znacznie pogorszyło jego kondycję finansową. W swoim oświadczeniu przekazał, że nie rozumie, dlaczego ma płacić alimenty na Opozdę, która — w jego opinii — jest teraz dużo lepiej sytuowana niż on. W tej sprawie głos zabrała ekspertka. Nie pozostawia w tej sprawie żadnych wątpliwości.

Antek Królikowski nie powinien płacić alimentów na Joanne Opozdę? Prawniczka wyjaśnia

Na łamach Plotka ukazał się komentarz adwokatki Aleksandry Wejdelek-Bziuk na temat zasadności alimentów, które Królikowski ma płacić na Opozdę. Jak tłumaczy ekspertka, fakt, iż aktorka może mieć lepszą sytuację finansową niż jej były ukochany, nie przesądza o tym, by miała takich środków nie otrzymywać. Zdaniem adwokatki, istnieje ku temu wiele przesłanek, który Królikowski najwyraźniej nie bierze pod uwagę.

"Jak najbardziej możliwe jest, że w toku postępowania rozwodowego sąd zabezpieczył nie alimenty, a świadczenie pieniężne zwane zabezpieczeniem potrzeb rodziny, które może obejmować oprócz potrzeb dzieci także potrzeby małżonka. Nie zawsze małżonek musi znajdować się w niedostatku, aby drugi otrzymał zabezpieczenie — wystarczy, że dotąd zobowiązany małżonek utrzymywał rodzinę lub np. spłacał wspólne długi, a po rozstaniu bezzasadnie przestał. Zdarza się, że sądy np. w tym trybie zabezpieczają koszty utrzymania wspólnego mieszkania" - wyjaśniła Aleksandra Wejdelek-Bziuk.

Redakcja poleca

Ekspertka podkreśla, że Joanna Opozda tak naprawdę nie musi się rozliczać z tego, na co wydaje pieniądze z alimentów. Zwraca również uwagę na zmienne koszty utrzymania dziecka, a alimenty zabezpieczają koszty średnie, a nie konkretnie wyliczone miesięczne wydatki na dziecko.

"Co jednak najważniejsze — niezależnie od tego, jakie wydatki sąd uznał za usprawiedliwione i jak bardzo zobowiązany tata się z nimi nie zgadza, nie ma zgody na samowolne niepłacenie alimentów. Od wyrażenia sprzeciwu są określone środki prawne, a samodzielna decyzja o niepłaceniu nie jest jednym z nich" - oceniła ekspertka.

Ciekawe, jak do tego ustosunkowaliby się prawnicy Antka Królikowskiego, jak i on sam. Pewne jest jednak, że nie byłby z takiego tłumaczenia zadowolony.

Nie przegap
Antek Królikowski pokazał się z Izabelą na premierze "Porady na zdrady 2". Nie odstępował jej na krok
7 Zobacz galerię
fot. RadioZET.pl - Exclusive