Obserwuj w Google News

Klapa po "Kuchennych rewolucjach". Kolejny biznes upadł po interwencji Magdy Gessler

3 min. czytania
05.09.2023 11:56

"Kuchenne rewolucje" już od wielu lat ratują przed upadkiem tonące biznesy. Co pewien czas jednak pojawiają się doniesienia o tym, że niektóre z lokali, w które Magda Gessler tchnęła nowe życie, i tak padają. Jest kolejna restauracja, której nawet udział w programie słynnej znawczyni kulinariów nie uratował. Jak plajtę tłumaczy właścicielka i czy ma żal do Gessler?

Magda Gessler i właścicielka lokalu z "Kuchennych rewolucji"
fot. Facebook/@voila avignon bistro/screen

" Kuchenne rewolucje" Magdy Gessler od wielu już lat są jednym z największych hitów TVN. Słynna restauratorka uratowała przed plajtą już setki restauracji w miastach i miasteczkach w całej Polsce. Widzów przyciągają metamorfozy lokali oraz historie ich właścicieli, a także emocje, które programowi towarzyszą — m.in. za sprawą samej Gessler, która potrafi siarczyście przeklinać i rzucać talerzami. Zdecydowana większość rewolucji kończy się sukcesem, a restauracje i knajpki zyskują rozmach i estymę, którą darzone są miejsca odwiedzone przez słynną restauratorkę.

Jednak nie zawsze problemy znikają, a właściciele biznesów są niekiedy przekonani, że to ingerencja Magdy Gesser doprowadziła ich do upadku. Teraz kolejny lokal, który doświadczył wsparcia "Kuchennych rewolucji", został zamknięty. Jak tłumaczy to właścicielka i czy ma żal do słynnej restauratorki?

Klapa po "Kuchennych rewolucjach". Kolejny lokal upadł mimo wsparcia Magdy Gessler

W niedawnym sezonie "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler odwiedziła Kraków i działającą tam francuską restaurację Voila Avignon Bistro. Metamorfoza przebiegła pomyślnie i widzom z pewnością zdawało się, że lokal zwycięsko przejdzie przez trudności, które się pojawiły. Okazuje się, że było inaczej. W połowie sierpnia na Facebooku pojawiła się wiadomość, że z końcem miesiąca działalność dobiega końca. Jak przekazała właścicielka lokalu, pani Dorota, kobieta nie ma już siły pracować praktycznie sama. Wszystko przez drożyznę, którą ona starała się niwelować, ograniczając personel, a nie podnosząc cen swoich dań.

Redakcja poleca

"Niektóre restauracje zmniejszają porcje, zwiększając ceny. Ja tego nie zrobię, bo czułabym się bardzo źle. Ja redukuję koszty personelu, pracuję praktycznie sama, ale płacę za to zdrowiem" - napisała na Facebooku.

Kolejna restauracja upada po "kuchennych rewolucjach". Właścicielka ma żal do Magdy Gessler?

Wpisy o zakończeniu działalności spotkały się z bardzo pozytywnym odzewem internautów i okazało się, że gości w restauracji było w ostatnich dniach więcej. To jednak nie wpłynęło na decyzję pani Doroty o zamknięciu biznesu. W swojej wypowiedzi dla TVN24 właścicielka Voila Avignon Bistro przyznała, że upadek jej działalności wiąże się z drastycznymi wzrostami cen i kosztów utrzymania restauracji.

- Jest mi ciężko, ale koszty i ceny wszystkich produktów, prądu, koszty pracownicze, spowodowały, że goście nie są w stanie już do nas przychodzić. Podnosząc o 20 proc. ceny, już jesteśmy za drodzy dla gościa. Dla nas za mało, a dla gościa za dużo. Takich zamknięć będzie po sezonie tysiące — przekazała.

Jak widać, pani Dorota nie ma żalu do Magdy Gessler i wie, że na plajtę wpłynęła trudna sytuacja gospodarcza w Polsce, która dotyka nie tylko właścicieli biznesów, ale i kieszeni zwykłych Polaków. Warto dodać, że to nie pierwsza restauracja z "Kuchennych rewolucji", która w tym roku ogłosiła zamknięcie. W styczniu zrobił to Queens Street Bar z Wrocławia. Tam jednak powodem zamknięcia były kłopoty osobiste właścicielki.

Nie przegap
Magda Gessler szokuje na Instagramie. Najdziwniejsze posty restauratorki
5 Zobacz galerię
fot. Artur Zawadzki/REPORTER