Karolina Korwin-Piotrowska nie ma litości dla "Dziewczyn z Dubaju". "Reklama prostytucji"
"Dziewczyny z Dubaju" otrzymały nagrodę Bestsellerów Empiku, ale muszą mierzyć się z ostrą krytyką. Film wyprodukowany przez Dodę i wyreżyserowany przez Marię Sadowską podczas gali skrytykował Dawid Ogrodnik, teraz wzięła go na cel Karolina Korwin-Piotrowska.
" Dziewczyny z Dubaju" okazały się komercyjnym hitem. Film wyprodukowany przez Dodę i wyreżyserowany przez Marię Sadowską oparty został o głośną aferę z udziałem Polek, które miały świadczyć usługi seksualne dla bogatych arabskich biznesmenów. Produkcja otrzymała nagrodę w kategorii "Kino polskie" podczas tegorocznej gali Bestsellerów Empiku, ale jednocześnie musi mierzyć się z falą krytyki. Jeszcze podczas gali na temat obrazu i jego reżyserki niepochlebnie wyraził się Dawid Ogrodnik, teraz gorzkich słów nie szczędziła Karolina Korwin-Piotrowska.
Karolina Korwin-Piotrowska krytykuje "Dziewczyny z Dubaju". Maria Sadowska i Doda reklamują prostytucję?
Karolina Korwin-Piotrowska przyzwyczaiła nas do zabierania głosu w rozmaitych kwestiach. Nie gryząc się w język, komentuje wydarzenia i zachowania, które jej zdaniem zasługują na napiętnowanie. Tym razem w relacji na Instagramie postanowiła odnieść się do słów Dawida Ogrodnika dotyczących "Dziewczyn z Dubaju". Jej zdaniem produkcja Dody i Marii Sadowskiej to nic innego jak droga reklama prostytucji.
- "Dziewczyny z Dubaju" to nie jest dobry film i nie ma to nic wspólnego z solidarnością kobiet czy feminizmem. Stracono szansę na opowiedzenie czegoś ważnego, zrobiono za to na bogato zgrabną reklamę prostytucji i łatwej kasy. Szkoda, że takie filmy dostają nagrody. Bez względu na to, kto je zrobił. Ocena filmu nie ma płci - oceniła surowo.
Korwin-Piotrowska nie ma najlepszego zdania także o filmie "Pokusa", kolejnym artystycznym dziecku Marii Sadowskiej.
Karolina Korwin-Piotrowska zarzuca Marii Sadowskiej kręcenie porno?
Zdaniem dziennikarki takie filmy jak "Dziewczyny z Dubaju" i "Pokusa" to raczej soft porno z dołączoną niezbyt skomplikowaną fabułą niż pełnoprawny film z przekazem.
- Ten film, jak i "Pokusa", niedawna premiera numer jeden w kategorii "bez ładu i składu", to zgrabne i kolorowe soft porno, bardzo estetyczne i ładnie sfilmowane, z uprzedmiotowianymi oraz niezbyt lotnymi kobietami w rolach głównych. Z wrzuconym na siłę wątkiem kobiecej "solidarności" - czytamy.
Korwin-Piotrowska zaapelowała o niedorabianie przesłania do produkcji, które jej zdaniem powstają wyłącznie dla zysku.
- Nie dorabiajmy ideologii do robienia filmów dla pieniędzy i sporej umiejętności kręcenia scen erotycznych. Tylko aktorów czasem żal - podsumowała.
Trzeba przyznać, że Maria Sadowska musi przełknąć kilka gorzkich pigułek.
Tu się dzieje
