Obserwuj w Google News

Kamila z „Rolnika” trafiła do szpitala. Mogło skończyć się tragicznie

2 min. czytania
26.06.2023 11:00

Kamila z „Rolnik szuka żony” trafiła do szpitala. Bohaterka show TVP, znana jako „królowa pieczarek”, musiała natychmiast otrzymać pomoc. Poinformowała, że „zdążyła krew polecieć”. Co jej się stało?

Kamila z "Rolnik szuka żony" TVP trafiła do szpitala
fot. screen Facebook Rolnik szuka żony TVP

Kamila z ósmego sezonu „Rolnik szuka żony” szybko została okrzyknięta „królową pieczarek”. Chociaż nie znalazła upragnionej miłości, to bardzo szybko zaczęła brylować w programach telewizyjnych i na Instagramie. Atrakcyjna rolniczka uzbierała aż 168 tys. obserwatorów. Chętnie dzieli się z nimi newsami ze swojego życia, a ten najnowszy był bardzo niepokojący. Kamila Boś trafiła na SOR.

Zobacz także:  Kamila z "Rolnika" odsłoniła nagie ciało. Pokazała mięśnie

Rolnik szuka żony: Kamila Boś trafiła do szpitala

Kamila z „Rolnika” musiała pilnie udać się do szpitala. 30-letnia „królowa” została przypadkiem ukąszona przez jusznicę deszczową, szerzej znaną jako  mucha końska. Jej noga nie wyglądała najlepiej, polała się też krew.

- Totalnie zapomniałam o tym, że mam uczulenie na muchy końskie i jak siedziałam na górze na wannie, to widziałam, że jedna mi się tam wbija. Ale zanim ją pstryknęłam, to zdążyła krew polecieć i teraz zobaczcie. Teraz to już ładnie wygląda, zeszła mi ta opuchlizna, ale nadal jest takie twarde, gorące i piecze od środka – opowiadała Kamila Boś na Instastory.

kamila-bos-z-rolnik-szuka-zony-tvp-trafila-do-szpitala
fot. screen Instagram kamila.bos

- 2 szybkie zastrzyki i może teraz pozbędę się tego „jadu” - napisała później gwiazda „Rolnika”.

Najwidoczniej zastrzyki szybko pomogły, bo kolejne Instastory były już bardziej pozytywne. Rolniczka wybierała się na urodziny i doskonale się bawiła. Nie da się ukryć, że dzięki szybkiej reakcji miała naprawdę sporo szczęścia.

Ugryzienie muchy końskiej może być groźne dla zdrowia

Mucha końska jest owadem upartym – dąży do ugryzienia człowieka lub zwierzęcia za wszelką cenę. Jedynym sposobem, aby ją zwalczyć, jest jej zabicie. Dzięki receptorom podczerwieni szybko namierza cel, przez co wakacyjny wypoczynek nad wodą czy niedaleko lasu może przerodzić się w prawdziwy koszmar.

Muchy końskie stają się najbardziej aktywne w wilgotne dni, uwielbiają też polować na ofiary w okolicy zbiorników wodnych. Ich ugryzienia są potwornie bolesne, ponieważ nie wkłuwają się w skórę, a ją rozcinają. Bardzo szybko pojawia się rumień i opuchlizna.

Redakcja poleca

Miejsce ugryzienia boli, jest gorące oraz swędzi. Stan zapalny potrafi utrzymywać się nawet dwa tygodnie. U osób uczulonych może nawet dojść do wstrząsu anafilaktycznego. Warto pamiętać, że mucha końska przenosi też takie choroby jak na przykład boreliozę.

Co odstrasza muchy końskie? Skuteczna jest permetryna, która niestety może być lekko toksyczna dla człowieka. Podobno bardzo dobrze działa niewinna kocimiętka. Najlepiej zadbać o odpowiedni ubiór, unikanie skupisk owadów i pamiętanie o siatce – w drzwiach, oknach, namiocie, wejściu do łodzi czy kampera.

mucha-konska-jusznica-deszczowa
fot. shutterstock.com Gucio_55
Rolnik szuka żony: 8 największych skandali, afer i dramatów. Pamiętacie te historie? [GALERIA]
8 Zobacz galerię
fot. Rolnik szuka żony TVP/screen