Obserwuj w Google News

Julia Wieniawa przeżyła chwile grozy za granicą. „Rzucił się i szarpnął”

2 min. czytania
24.06.2023 14:59

Julia Wieniawa opowiedziała o przerażającym wydarzeniu. To, co spotkało ją za granicą, mrozi krew w żyłach. Gwiazda przeżyła koszmar w podróży. W pewnym momencie zrobiło się naprawdę niebezpiecznie.

julia-wieniawa-przeżyła-chwile-grozy-za-granicą-rzucił-się-i-szarpnął
fot. Wojciech Olkusnik/East News

Julia Wieniawa ma ręce pełne roboty. Po dobrze przyjętym albumie „Omamy” rozpoczęła pracę nad drugą płytą. Niedługo zagra też w nowym serialu Polsatu „ Teściowie”. Występuje także w teatrze Garnizon Sztuki Grażyny Wolszczak. Ostatnio informowaliśmy, że młoda gwiazda wyruszyła do Brazylii, gdzie promowała jedną z marek modowych. W natłoku obowiązków znalazła jednak czas na lot helikopterem i gorącą sesję na plaży. Teraz wyznała, że w czasie podróży przeżyła prawdziwy koszmar.

Redakcja poleca

Julia Wieniawa przeżyła koszmar w Brazylii. To mogło skończyć się tragedią

Aktorka porozmawiała z dziennikarzami Plejady i opowiedziała, co spotkało ja za granicą. W Rio de Janeiro miała wziąć udział w pokazie mody. Ten nie doszedł jednak do skutku przez złe warunki atmosferyczne.

- Pojechałam tam na pokaz mody, który się nie odbył finalnie. Przez pierwsze trzy dni lało. To nawet nie był deszcz. To była po prostu ściana deszczu, ulewa. Przyjechały gwiazdy z całego świata, ogromne osobistości. Wszyscy pięknie wyszykowani. Przyjechaliśmy na miejsce, gdzie miał odbyć się pokaz, siadamy na miejsca i nagle... deszcz. Pokaz nie miał prawa się odbyć, bo wszystko było mokre - tłumaczyła.

Niestety na tym złe wspomnienia związane z wyjazdem się nie kończą. Wieniawa nie była zachwycona stolicą Brazylii i nie polecała fanom tej destynacji. - Czy polecam Rio na wakacje? Nie. Jest tam naprawdę niebezpiecznie. Wszędzie chodziłam bez biżuterii, bez torebki - powiedziała.

Skąd taka przezorność u piosenkarki. Okazuje się, że podczas wyjazdu Julii doszło do tragedii. Gwiazda była świadkiem rabunku dokonanego na jej znajomej. - Na moją koleżankę rzucił się ktoś na ulicy i szarpnął jej biżuterię z szyi, więc ja zostawiałam swoją w domu. Chodziłam wszędzie za rączkę z moją Dagmarą, z którą byłam na tym wyjeździe i wszędzie też braliśmy kierowcę, żeby na nas czekał - opowiadała.

Traumatyczna sytuacja sprawiła, że Wieniawa straciła jakąkolwiek ochotę na zwiedzanie Rio de Janeiro. - Nie było możliwości pospacerować sobie, pozwiedzać, poplątać się w uliczkach, żeby poczuć prawdziwość tego miasta, bo to było za bardzo risky [ang. niebezpieczne] - podsumowała.

wszystkie-afery-antka-królikowskiego
7 Zobacz galerię
fot. TRICOLORS/East News, Pawel Wodzynski/East News