Jhene Aiko drży o swoje bezpieczeństwo. Nieznajomy wtargnął do jej domu
Piosenkarka Jhene Aiko i jej partner, raper Big Sean, ubiegali się o sądowy zakaz zbliżania się dla mężczyzny, który wtargnął do ich domu. Wymiar sprawiedliwości nie przychylił się do ich prośby. Czy jest szansa, że odzyskają spokój?
Jhene Aiko, Big Sean i dwoje ich dzieci od pewnego czasu nie mogą zaznać spokoju. Winę za to ponosi mężczyzna, który stalkuje piosenkarkę. Niedawno nieznajomy miał wtargnąć do domu gwiazd.
Jhene Aiko ofiarą stalkera. Jej rodzina drży o bezpieczeństwo
Jhene Aiko i jej bliscy zaczęli obawiać się mężczyzny, który przychodził na wiele wydarzeń, na których pojawiała się piosenkarka. Z czasem jego obecność w otoczeniu artystki stała się podejrzana i niepokojąca. Na tyle, że Aiko i jej partner zwrócili się do sądu po pomoc.
Kilka tygodni temu nieznajomy wdał się w bójkę z ochroną osiedla, na którym mieszka rodzina piosenkarki. TMZ donosi, że zdaniem Aiko stalker wtargnął do jej domu. W związku z tym jej bliscy przestali czuć się bezpiecznie. Piosenkarka i raper skierowali do sądu wniosek o objęcie mężczyzny tymczasowym zakazem zbliżania się. Wymiar sprawiedliwości go oddalił. Zamiast tego zaplanował rozprawę sądową w tej sprawie, która będzie miała miejsce 14 września.
- Dramat znanej piosenkarki. Jhene Aiko została okradziona
- Karolina Gilon odejdzie z "Love Island"? Spadła na nią fala hejtu. "Moment kryzysowy"
- Agnieszka Chylińska zrobiła sobie tatuaż na twarzy. Napisała to nad okiem
Gwiazdy zaatakowane podczas koncertów na żywo. Te występy zapamiętają na długo
Tu się dzieje
