To ona zakręciła Jarosławowi Kretowi w głowie. O innych kobietach nie chciał mówić
Z niewiadomych przyczyn media na nowo zainteresowały się życiem uczuciowym Jarosława Kreta. Prezenter został zapytany jednak nie o aktualną miłość, a o swoje byłe partnerki. Tylko o jednej chciał opowiedzieć coś więcej. Mowa o indyjskiej aktorce.
![To ona zakręciła Jarosławowi Kretowi w głowie. O innych kobietach nie chciał mówić](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/jaroslaw-kret-wspomina-ukochana-z-indii-bedzie-powrot/21101270-1-pol-PL/To-ona-zakrecila-Jaroslawowi-Kretowi-w-glowie.-O-innych-kobietach-nie-chcial-mowic_content.png)
Najbardziej medialnym związkiem Jarosława Kreta była relacja z Beatą Tadlą. Para poznała się w pracy – oboje występowali wówczas w „Wiadomościach” TVP. Niestety Kret i Tadla nie przetrwali próby czasu, a ich rozstanie było szeroko komentowane. Od tamtej pory Jarosław Kret nie rwie się do wdychania nad nowym uczuciem w mediach. Być może właśnie dlatego reporterka „Jastrząb Post” zapytała go o byłe partnerki.
Zobacz też: Adwokat analizuje aferę Pauliny Smaszcz i Anny Muchy. Konsekwencje mogą boleć
Jarosław Kret był z indyjską aktorką. Będzie wielki powrót
Jarosław Kret w Indiach miał zrobić tylko reportaż. Dziennikarz nie wiedział, że wyjedzie z tego kraju prawdziwie zauroczony indyjską aktorką Tannishtha Chatterjee. Jak relacjonował później w wywiadach, nie spodziewał się, że kobieta odwzajemni jego uczucie – a jednak, jej serce również zabiło mocniej. Pogodynek postanowił więc zamieszkać w kraju ukochanej.
- Fanem orientu byłem od zawsze, kiedy zacząłem żyć świadomie. Mieszkałem bardzo długo w Indiach swego czasu i tam rzeczywiście byłem w związku – bardzo miłym i sympatycznym i cały czas utrzymujemy kontakt. Ale najpierw muszę wychować dziecko tutaj w Polsce, a potem zobaczymy – powiedział tajemniczo w rozmowie z „Jastrząb Post”.
Dlaczego Tannishtha nie zamieszka z ukochanym w Polsce? Kret przyznał, że kobieta nie poczuła się w naszym kraju najlepiej:
- Ona była kilka razy w Polsce i to nie jest absolutnie dla niej miejsce. Natomiast Indie są dla mnie miejscem, ale to takie Indie, które ja znam i takie, które są wybrane. Swoją drogą- nam dobrze jest, gdzie są ludzie, którzy nas akceptują przede wszystkim no i gdzie jest piękna przyroda. Ja mogę sobie takie miejsce i takich ludzi tam znaleźć, więc nie ukrywam – dlaczego nie, za jakiś czas – kontynuował temat Jarosław Kret.
Jarosław Kret ucina temat. O mówić o innych byłych partnerkach
Czy z polskimi „byłymi”? Dziennikarz nie ukrywał, że niekoniecznie chce o nich rozmawiać. Przyznał, że nie ma pojęcia, co dziś robią jego dawne ukochane, jednak życzy im tego co najlepsze.
- Nie wspominam. Ja żyję dniem dzisiejszym. Żyję tym, co teraz, żyje przede wszystkim wychowaniem mojego dziecka, moją pracą. I to naprawdę wypełnia mi moje życie – zakończył temat.