Obserwuj w Google News

Grażyna Szapołowska nie przejmuje się finansami. „Mogę grać za darmo”

2 min. czytania
18.01.2023 09:38

Grażyna Szapołowska udzieliła wywiadu, w którym skrytykowała umiejętności polskich agentów branży aktorskiej. Gwiazda zapewniła, że nie narzeka na brak propozycji zawodowych i jest na takim etapie życia, że może grać nawet za darmo.

grażyna-szapołowska-nie-narzeka-na-finanse-mogę-grać-nawet-za-darmo
fot. VIPHOTO/East News

Grażynę Szapołowską uznaje się za prawdziwą ikonę i seksbombę polskiego kina. Aktorka stworzyła niezapomniane filmowe kreacje w produkcjach takich jak „Magnat”, „Krótki film o miłości”, czy „Pan Tadeusz”. W karierze Szapołowskiej nie przeszkodził nawet głośny proces sądowy z Janem Englertem. Obecnie możemy ją oglądać w serialu „Mój Agent”, gdzie gra przejaskrawioną wersję samej siebie. W ostatnio udzielonym wywiadzie aktorka przyznała jednak, że nigdy nie miała agenta na Polskę. Wyznała też, że jeżeli otrzyma dobry scenariusz, jest skłonna zagrać w produkcji nawet za darmo.

Redakcja poleca

Grażyna Szapołowska sama dba o swoje interesy. „W Polsce nie ma prawdziwych agentów”

W rozmowie z Super Expressem aktorka zapewnia, że miała szczęście współpracować z naprawdę dobrymi reżyserami. Gwiazda chyba nigdy nie miała dłuższej przerwy w karierze i przebierała w rolach. Być może dlatego nie zdecydowała się na zatrudnienie agenta i sama dbała o swoje interesy.

- Nie miałam nigdy agenta w Polsce… Zawsze bezpośrednio dostawałam masę propozycji. Zresztą dziś również nie narzekam na zainteresowanie moją osobą - przyznała Grażyna nieskromnie.

Aktorka pozwoliła sobie też skrytykować umiejętności menadżerów branży aktorskiej w Polsce.

- Nie korzystam z agentów, ponieważ w Polsce nie ma prawdziwych agentów, którzy jednocześnie są castingowcami. Nietrudno jest sprzedać gwiazdę. Dobry agent powinien wyłaniać nawet spośród studentów szkół aktorskich nieprzeciętne osobowości i zrobić z nich gwiazdy. Tego niestety osoby zwane agentami nie potrafią - przekonuje Szapołowska.

W dalszej części wywiadu gwiazda podkreśla, że nie walczy o wysokie wynagrodzenie za angaż w kolejnych produkcjach. Wręcz przeciwnie - czasami chętnie gra nawet za darmo. Warunkiem jest jednak dobry scenariusz dzieła, w którym ma wystąpić.

- Nie negocjuję gaży. Do mnie dzwonią producenci bądź reżyserzy, którzy podają jakąś stawkę i jeżeli scenariusz mi się podoba, to mówię „ok” i podpisuję umowę. Czasem nawet gram za darmo dla młodych reżyserów. Jeśli dostaję świetny scenariusz, a wiem, że ktoś ma ograniczony budżet lub nie ma go wcale, to jestem na takim etapie życia, że mogę grać za darmo - przyznała aktorka otwarcie i zwróciła się do twórców. „Poproszę o taki scenariusz” - szczerze zaśmiała się podczas rozmowy.