Obserwuj w Google News

Ewa Minge ujawniła wysokość alimentów od byłego. Marne grosze dla dzieci

2 min. czytania
25.07.2023 14:36

Ewa Minge opublikowała na Instagramie post, w którym opisała kulisy swojego pierwszego małżeństwa. Projektantka zszokowała fanów, gdy ujawniła wysokość alimentów, które otrzymywali jej synowie od byłego partnera. Z czasem mężczyzna chciał zawalczyć o kontakt z dziećmi, ale najwidoczniej się przeliczył.

Ewa Minge ujawnia wysokość alimentów
fot. TRICOLORS/East News

Ewa Minge z pierwszego małżeństwa, które zakończyło się rozwodem, ma dwóch synów – Oskara oraz Gaspara. Projektantka jest dumna ze swoich dzieci i niejednokrotnie chwaliła się ich osiągnięciami na Instagramie. Jest zdania, że wychowała pociechy na dobrych ludzi i to oni świadczą dziś o niej. Temat Oskara, Gaspara i alimentów pojawił się w najnowszym poście projektantki w mediach społecznościowych.

Zobacz także:  Ewa Minge porzuca modę dla kariery naukowej? "Pewnego rodzaju rewolucja"

Ewa Minge o alimentach od byłego męża

Ostatnio głośno jest o kolejnych potyczkach między Joanną Opozdą a Antkiem Królikowskim. Tym razem poszło o rzekome uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego – aktor złożył już wyjaśnienia w prokuraturze. Ewa Minge stanęła murem za Joanną, pisząc w najnowszym poście, że aktorka od dawna mierzy się z hejtem. Przy okazji przywołała historię ze swojego życia.

- Asia wyszła z kryzysu, postanowiła żyć, zamknąć ciężki rozdział życia (nigdy do końca pewnie go nie domknie), sama namawiam ją jako doświadczona matka, która samotnie wychowała dwóch synów, że jej syn będzie szczęśliwy tylko wtedy kiedy ona będzie szczęśliwa i znowu polowanie na czarownice, bo była w klubie ze znajomymi... Bo jest na ściance… A co z dzieckiem? Ma się dobrze, byłam, widziałam… tuliłam. Ja najlepiej wiem, że zrobiłam karierę w świecie, stworzyłam imperium i wychowałam sama dobrze moich synów. To oni dzisiaj świadczą o mnie – rozprawiała Ewa Minge na Instagramie.

- Ja byłam głupsza od niej, pozwoliłam, aby ojciec moich synów płacił im 200 zł alimentów. DWIEŚCIE. Nigdy przez całe ich życie nie kupił żadnego prezentu, nie zadzwonił, nie napisał nawet na social mediach „hej synu…”. Zero – kontynuowała projektantka.

Ewa Minge wyjawiła też, że jej synowie odmówili kiedyś kontaktu z ojcem i mieli swoje powody. Projektantka dziwiła się, że potrzeba było aż tylu lat, aby „dorosły człowiek zrozumiał, że o dzieci trzeba walczyć”. Ma też nadzieję, że Antek Królikowski w końcu się zreflektuje.

Redakcja poleca

- Nie wiem, kto nim steruje, ale przegrywa na tym tylko dziecko i on. Dzieci z deficytem ojca… Długa historia dla psychologa. Wiem, że Asia pracuje nad tym, aby mu wybaczyć - zakończyła Minge.

- Dziękuję za te słowa! - skomentowała Joanna Opozda.

Ojcowie-roku-Ci-tatusiowie-nie-płacą-alimentów
9 Zobacz galerię
fot. Pawel Wodzynski/East News