Prokuratura oskarżyła Antoniego K. Aktor komentuje
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Antoniemu K. Kontrowersyjny celebryta mierzy się z zarzutami dotyczącymi uchylania się od obowiązku alimentacyjnego. Jak komentuje tę sprawę?
Antoni K. został oskarżony o uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego – poinformowała Polska Agencja Prasowa. Ciążące na nim zarzuty dotyczą okresu kilku miesięcy – od czerwca 2022 roku do stycznia roku 2023. Chodzi o spore pieniądze. PAP donosi, że należność, której Antoni nie przekazał na rzecz swojego synka, można oszacować na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Antoni K. złożył wyjaśnienia. Komentuje sprawę
Dziennikarze serwisu Plotek.pl dotarli do oskarżonego i poprosili go o komentarz. Antoni wyjaśnił, że wysokość alimentów dwukrotnie przekroczyła jego dochody, w związku z czym nie mógł łożyć na syna ustalonej kwoty. – Złożyłem wszystkie wyjaśnienia w prokuraturze i to tyle. Dwukrotnie przekroczyły alimenty mój dochód, nie miałem po prostu możliwości. Jest to bardziej złożona sprawa – przyznał.
Dodał, że na razie nie ma żadnych nowych informacji w tej sprawie. – Jedyne co mogę więcej powiedzieć, to to, że złożyłem wyjaśnienia i tak naprawdę to jest jedyna nowość. Zobaczymy, co będzie dalej – oznajmił.
Problemy prawne Antoniego K.
Sprawa dotycząca zaległości w alimentach nie jest jedynym problemem, z jakim przyszło się mierzyć Antoniemu. Na początku tego roku celebryta został zatrzymany przez policjantów, którzy zwrócili uwagę na jego podejrzane zachowanie. Badanie toksykologiczne wykazało obecność nielegalnych substancji w jego organizmie. Po tym zajściu K. wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że test wykrył THC, pochodzące z medycznej marihuany, którą Antoni zażywa w celu złagodzenia skutków postępującego stwardnienia rozsianego.
„Został mi postawiony zarzut prowadzenia pod wpływem THC wyłącznie w oparciu o ujawnione stężenie THC we krwi. Stężenie wynika z zażycia marihuany medycznej, kupionej w aptece w oparciu o zalecenie lekarza. Zażyłem leki około 15 godzin przed prowadzeniem pojazdu. Powszechna wiedza jest, że efekt psychoaktywny po zażyciu marihuany, w tym zaburzenia zdolności prowadzenia pojazdów, trwają około 4 godzin od zażycia, w przypadku waporyzacji. Podobne w tym zakresie są zalecenia lekarza, który prowadzi moje leczenie marihuaną” – wyjaśnił.
Wszystkie afery Antka Królikowskiego – zdrada, skandale i problemy z prawem
Źródła: RadioZET.pl/PAP/Plotek.pl
Tu się dzieje
