Dziennikarka TVP zwolniona za "zawstydzanie prezesa". Kaczyński się poskarżył
Dorota Wysocka-Schnepf była wiele lat związania z telewizją TVP – prowadziła „Wiadomości” do momentu objęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość. Miała stracić pracę za „zawstydzanie” prezesa partii, Jarosława Kaczyńskiego. Dziennikarka powiedziała, co myśli o Telewizji Polskiej. Nie zabrakło gorzkich słów.
Dorota Wysocka-Schnepf swoją przygodę z mediami zaczęła w radiowej Trójce, gdzie na potrzeby programu „Salon Polityczny Trójki” przeprowadzała wywiady z czołowymi przedstawicielami polskiej polityki. W latach 2004-2013 dziennikarka była twarzą „Wiadomości” – wtedy jeszcze rolę zastępcy dyrektora TVP1 pełniła Dorota Warakomska.
Zobacz także: Dorota Warakomska odeszła z TVP przez konflikt. Czym teraz się zajmuje?
Dorota Wysocka-Schnepf z wypowiedzeniem. „Wstyd pracować dla propagandowej stacji”
Od 2012 roku Wysocka-Schnepf relacjonowała "Wiadomości" ze Stanów Zjednoczonych, gdzie przeprowadziła się z rodziną po tym, jak jej mąż, Ryszard Schnepf, został ambasadorem Polski w USA. Kiedy w naszym kraju doszło do zmiany władzy, a szefostwo w TVP przejął Jacek Kurski, korespondentka stała się niewygodną postacią dla Telewizji Polskiej.
Dziennikarka w ramach swojej pracy prowadziła rozmowę m.in. z prezesem partii Prawo i Sprawiedliwość, Jarosławem Kaczyńskim. Polityk nie krył swojego rozczarowania przebiegiem wywiadu.
Wywiady robione ze mną przez panią Dorotę Schnepf wyglądały jak zawstydzanie synka: dlaczego to robicie, a to jest źle, a tak jeszcze gorzej. Dwadzieścia pytań i wszystkie z tezą, że jest bardzo źle
– pożalił się tygodnikowi „Do rzeczy” w maju 2016 roku.
Choć prezenterka planowała odejście z pracy po powrocie do kraju, zaskoczyło ją wypowiedzenie.
Kiedy to wszystko się zaczęło, martwiłam się o moją ukochaną pracę — jak bardzo będę za nią tęsknić, kiedy mnie zwolnią. I od pół roku rosło we mnie poczucie zażenowania wobec samej siebie — co ja tam jeszcze robię?! Po co tracę czas?
– napisała wtedy na swoim facebookowym profilu.
Dorota Wysocka-Schnepf nie czuła żalu w związku z utratą stanowiska w TVP.
- Jest tyle ciekawych historii, które chcę opowiedzieć, ale nie chcę ich opowiadać na antenie, która jest nie tylko karykaturą dziennikarstwa, ale do tego szczytem warsztatowej nieudolności. Ja nie pasuję do telewizji narodowej – dodała.
Zapytana później przez Wirtualne Media o stosunek do stacji, nie kryła swojego obrzydzenia.
- Wstyd pracować dla propagandowej stacji – skwitowała.
Obecnie dziennikarka pracuje dla Gazety Wyborczej. Śledzicie jej karierę?
RadioZet.plWirtualne Media
Gwiazdy oburzone decyzją Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Mocne wpisy [FOTO]
Tu się dzieje
