Dorota Gardias komentuje śmierć Patryka Kalskiego. Zwróciła się do rodziny
2 stycznia polskie serwisy informacyjne obiegła wieść o śmierci Patryka Kalskiego. Wiele osób wiązało go z Zatoką Sztuki – 43-latek prowadził firmę zajmującą się nagłośnieniem w dyskotekach. O jego śmierci mówiło się też w kontekście zaginięcia Iwony Wieczorek. Mężczyzna przed laty był partnerem Doroty Gardias. Pogodynka zabrała głos.
43-letni Patryk Kalski był nie tylko nauczycielem akademickim, ale też założycielem strzelnicy w Kolibkach. Przed laty zrobiło się o nim głośno w mediach, a to między innymi za sprawą związku z Dorotą Gardias. Chociaż miłość szybko zgasła, to pogodynka zdobyła się na kilka słów po śmierci niegdyś bliskiego ukochanego.
Zobacz także: Andrzej Szopa nie żyje. Grał w największych polskich telenowelach
Dorota Gardias skomentowała śmierć Patryka Kalskiego
- Jedyne co mogę powiedzieć, to że jest mi bardzo przykro. Składam szczere kondolencje rodzinie – powiedziała Dorota Gardias w rozmowie z „Plejadą”.
Patryk Kalski i Dorota Gardias byli parą w latach 2011-2012. Podobno mieszkali razem, ale nigdy zbyt wylewnie nie komentowali swojej relacji. Nie ujawnili również powodów rychłego rozstania.
Patryk Kalski współpracował z Zatoką Sztuki
Śmierć 43-latka wywołała spore poruszenie w kontekście sprawy Iwony Wieczorek. Patryk Kalski współpracował bowiem z Zatoką Sztuki, która obecnie jest szczegółowo sprawdzana przez służby.
W sieci pojawiły się teorie spiskowe, że śmierć 43-latka jest dość podejrzana. Nauczyciel po nowym roku miał spotkać się z dziennikarzem „Dziennika Bałtyckiego”, aby porozmawiać na temat Zatoki Sztuki. Po odejściu mężczyzny postanowiono o sekcji zwłok.
- Ze wstępnej opinii wynika, że przyczyną zgonu mężczyzny była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Na tym etapie nic nie wskazuje na udział osób trzecich – ujawniła Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
RadioZET.pl/Plejada.pl
Pożegnaliśmy ich w 2022 roku. Wspominamy polskie gwiazdy [FOTO]
Tu się dzieje
