Doda pogryziona w Wietnamie. "Po***ały mnie!" [FOTO]
Doda poleciała do Wietnamu z nowym partnerem. Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie przykry incydent, do którego doszło na miejscu w nocy. Wokalistka wyznała, że została pogryziona i ma teraz oszpecone nogi. Co się stało?

Doda i jej nowy partner spędzają wakacje w Wietnamie. Wokalistka już nie ukrywa, że jej ukochanym jest Dariusz Pachut i chętnie udostępnia relacje z jego wizerunkiem na Instastories. W ostatniej serii gwiazda pochwaliła się m.in. wypoczynkiem na plaży, gdzie spacerowała z przystojnym sportowcem i tańczyła wokół niego w rytm muzyki.
Doda z nowym partnerem na wakacjach w Wietnamie
Niestety wczasy w raju mają też swoje złe strony. Piosenkarka wyznała, że musi w Wietnamie walczyć z egzotycznymi insektami, które wchodzą nawet do luksusowego hotelu. Ostatniej nocy gwiazda została dotkliwie pogryziona przez wielkie pluskwy, przez co teraz musi chodzić z czerwonymi bąblami na nogach.
- Jeżeli chodzi o minusy, no to budzicie się w nocy z takimi pogryzionymi kończynami. Ale ja jestem jak Chuck Norris. Delikwent po prostu zdechł po tym obiedzie - powiedziała, pokazując do kamery wielkiego owada.
W czasie spaceru po plaży Doda żaliła się na oszpecone nogi. - Po***ały mnie, k*rwa, pluskwy egzotyczne, ale śmiało kroczę dalej - skomentowała w swoim stylu.
Potem fani mieli okazję podziwiać już tylko romantyczne ujęcia Rabczewskiej z Dariuszem Pachutem. Doda całowała się z ukochanym, zmysłowo wiła się w jego ramionach, a nawet polizała mu tors. Uroczo?