Danuta Błażejczyk zmagała się z nowotworem. W jakim jest stanie?
Danuta Błażejczyk kilka miesięcy temu opowiedziała o swojej walce z nowotworem. Piosenkarka odważyła się na to wyznanie w „Pytaniu na śniadanie”. Jak się dziś czuje?
Danuta Błażejczyk triumfowała na scenie w latach 80. i 90. Współpracowała m.in. z Wojciechem Młynarskim, Ryszardem Rynkowskim i Włodzimierzem Korczem. „Taki cud i miód”, „Serce nie jest wyspą samotną” czy „Na krawędzi nocy i dnia” zna każdy. Kilka miesięcy temu ogłosiła, że zmaga się z nowotworem.
Zobacz także: Jerzy Stuhr ma raka. Konieczna była druga operacja
Danuta Błażejczyk wygrała z nowotworem
Artystka wyjawiła, że zachorowała dosyć poważnie, czego kompletnie się nie spodziewała. Zdiagnozowano u niej raka jelita. Dziś czuje się na tyle dobrze, że zobaczymy ją na festiwalu w Opolu.
- Cieszę się, że mam 70 lat, że jestem cała i zdrowa. Mogę powiedzieć, że dostałam szansę na nowe życie. Odrodziłam się na nowo, czyli tak jakby to był dopiero mój pierwszy rok – mówiła Danuta Błażejczyk w rozmowie z „Super Expressem”.
- Jestem pod stałą opieką lekarzy – dodała.
Piosenkarka stanie na opolskiej scenie w towarzystwie Andrzeja Rybińskiego. Wspólnie zaśpiewają „Czas relaksu” i „Nie liczę godzin i lat”. Danuta Błażejczyk jest szczęśliwa, że ponownie pojawi się na festiwalu.
- Jestem bardzo podekscytowana, że będę w Opolu z okazji 60-lecia festiwalu, a poza tym, że żyję. Żyć to jest wielki przywilej, przywilejem jest również to, że można się zestarzeć, bo nie wszystkim jest to dane – tłumaczyła Danuta Błażejczyk.
RadioZET.pl/Se.pl
Polskie gwiazdy, które są nieuleczalnie chore [GALERIA]
Tu się dzieje
