Obserwuj w Google News

Damian Maliszewski o wokaliście z Opola: „Udaje osobę heteroseksualną”

2 min. czytania
13.06.2023 15:06

Damian Maliszewski opowiedział o spotkaniu ze znanym wokalistą, którego mogliśmy zobaczyć na festiwalu w Opolu. W rozmowie z Onetem wyłożył kawę na ławę. Rozbierał się przede mną u siebie w domu tłumaczył Maliszewski.

Namiętne spotkanie prezentera TVP z muzykiem. „Udaje, że jest hetero”
fot. www.damianmaliszewski.pl/ Hubert Gostomski

Za nami festiwal w Opolu. Tegoroczna edycja imprezy TVP okraszona była wpadkami, a niektórzy internauci węszą w niej większą aferę. Po wygranej Rafała Brzozowskiego w koncercie „Premier” niezadowoleni internauci zaczęli podejrzewać, że festiwal był ustawiony. Łukasz Drapała odniósł się do tych plotek w wywiadzie dla RadioZET.pl.

Osobą, która nie pojawiła się na festiwalu w Opolu, był Damian Maliszewski. W rozmowie z Onetem przyznał, że samo zaproszenie na muzyczną imprezę Telewizji Polskiej, było dla niego sporym zaskoczeniem.

Pierwsza myśl: czy ktoś mnie nagrywa? Zadzwonili 10 maja z zastrzeżonego numeru. Pomyślałem, że TVP robi sobie żarty albo próbują mnie podpuścić. Przecież od lat krytykuję współpracujących z nimi artystów, a przede wszystkim słynne gwiazdy, które jak gdyby nigdy nic występują na opolskim festiwalu wyjaśnił.

Proponowano mu wzięcie udziału w koncercie „Czas ołowiu”. Maliszewski odmówił, ponieważ nie zgadza się z linią narracyjną, której trzyma się publiczny nadawca.

Maliszewski krytykuje gwiazdy Opola

Podczas tegorocznej edycji opolskiego festiwalu nie brakowało elementów, które niektórzy skłonni byli nazwać manifestami. Przykładem tego jest Justyna Steczkowska, która na scenie pokazała się w wymazanej sztuczną krwią koszuli i hasłem "Myśl samodzielnie", napisanym na plecach. To za mało. Zdaniem Maliszewskiego w Opolu zabrakło prawdziwych wyrazów sprzeciwu.

 Gdyby władze wezwały Steczkowską na dywanik, odpowiedziałaby: ale ja nic nie zrobiłam. I niestety miałaby rację. Na festiwalu w Opolu wszyscy się bali powiedział w wywiadzie dla Onetu Damian Maliszewski.

Damian Maliszewski spotkał się z wokalistą, który wystąpił w Opolu

TVP to telewizja, która znana jest z narracji uderzającej w społeczność LGBTQ+. Jednak w szeregach jej współpracowników najwyraźniej nie brakuje osób, będących częścią wspomnianej grupy.

Gdy oglądałem finał festiwalu w Opolu, widziałem znajomych gejów, zarówno na widowni, jak i na scenie. TVP robi wszystko, by nasze życie w tym kraju było niemożliwe, a oni ją promują! To zinternalizowana homofobia ocenił Maliszewski.

W rozmowie z Onetem ujawnił też, że miał okazję spotkać się z jednym z muzyków, którzy pojawili się na opolskiej scenie. Artysta ten nie jest osobą heteroseksualną, chociaż za taką się podaje.

 Wokalista, który był gwiazdą tegorocznego festiwalu, rozbierał się przede mną u siebie w domu, chciał, żebym go dotykał. Leżeliśmy później na jego kanapie, ale uciekłem. Udaje osobę heteroseksualną, bo uznaje, że tak mu się opłaca. Gdzie leży granica? Czy śmierć ludzi to za mało? – powiedział Maliszewski.

Gwiazdy zwolnione z TVP
8 Zobacz galerię
fot. Mateusz Grochocki/East News, VIPHOTO/East News, VIPHOTO/East News

Źródła: RadioZET.pl/kultura.onet,pl