Kaźmierska szczerze o występach z Hakielem. „Nie jestem jego wymarzoną partnerką”
W 14. edycji „Tańca z gwiazdami” Marcin Hakiel występuje w parze z „Królową życia” Dagmarą Kaźmierską. Od pewnego czasu słychać głosy, sugerujące, że świeżo upieczona gwiazda Polsatu nie dogaduje się ze swoim trenerem. Teraz zabrała głos w tej sprawie.
Ruszyła 14. edycja „Tańca z gwiazdami”. Na parkiecie Polsatu występują takie sławy jak Roxie Węgiel, Maciej Musiał i Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Nie zabrakło także jednego z legendarnych już uczestników show, zwycięzcy Kryształowej Kuli – Marcina Hakiela. Znany tancerz tworzy parę z nową gwiazdą słonecznej stacji, Dagmarą Kaźmierską.
Kaźmierska i Hakiel nie dogadują się?
Od początku słychać plotki o rzekomych zgrzytach pomiędzy Kaźmierską a Hakielem. Problemem ma być między innymi to, że tancerz ma ambicję, by zajść w programie jak najdalej, a Kaźmierska niezbyt dobrze rokuje…
– Ona uważa, że Hakiel jest dla niej... za stary! Chciałaby tańczyć z jakimś przystojnym młodzikiem. Ponoć padły słowa „przechodzony towar”. Marcin z kolei obawia się przede wszystkim, że ze względu na wiek Dagmary i jej kontuzję nogi szybko odpadnie, a liczył na wielki i triumfalny powrót – informował swego czasu rozmówca Super Expressu.
Te doniesienia zostały jednak szybko zdementowane. Informator Jastrząb Post stwierdził, że obawy Hakiela dotyczące stanu Kaźmierskiej szybko się rozwiały. „Królowa życia” ma za to cenić sobie doświadczenie tancerza. – Marcin początkowo się martwił, że Dagmara ma kontuzję nogi i nie będzie gotowa na długie i intensywne treningi. Ale już po pierwszych próbach zmienił zdanie. Z kolei Dagmara w ogóle nie miała problemu z tym, kogo wybrała dla niej produkcja. Uważa, że Marcin jest dojrzały i opiekuńczy i dobrze czuje się w jego towarzystwie – powiedziało źródło serwisu plotkarskiego.
Kaźmierska przeprasza Hakiela. „Sorry, Marcin”
Dagmara Kaźmierska odniosła się do wspomnianych plotek w rozmowie z Plejadą. Powiedziała, że „idealnie dobrali jej partnera”, podkreślając jednocześnie, że nie ma między nią a Hakielem niechęci. Zdaje sobie jednak sprawę, że może nie spełniać oczekiwań trenera.
– On w ogóle powiedział, że to są bzdury. Nawet nie rozmawialiśmy o tym, tylko gdzieś pomiędzy były jakieś kolejne wywiady i o tym wspominali. Natomiast zdaję sobie sprawę, że to byłoby naturalne z jego strony, no bo dostał słabą partnerkę, zważywszy na mój stan zdrowia i te nogi. Nie jestem jego wymarzoną partnerką, sorry, Marcin. Za dużo nie poszaleje – przekazała.
Źródła: Radio ZET/Plejada.pl/SE.pl/JastrzabPost.pl
Tu się dzieje
