Obserwuj w Google News

Co z postępowaniem ws. śmierci Seweryna? Prokuratura przekazała informację

2 min. czytania
25.01.2024 20:54

Gabriel Seweryn zmarł pod koniec listopada 2023 roku z niejasnych dotąd przyczyn. Prokuratura prowadzi postępowanie mające wyjaśnię, co doprowadziło do zgonu 56-letniego projektanta mody. Po świętach miały zostać ujawnione wyniki badań toksykologicznych, ale raportu wciąż nie ma.  

Jakie były przyczyny śmierci Gabriela Seweryna?
fot. Instagram:@gabriel_seweryn

Znany z programu "Królowe życia" Gabriel Seweryn zmarł 28 listopada 2023 r. na głogowskim SORze, na który zgłosił się w związku z bólem w klatce piersiowej. Głogowska prokuratura wszczęła śledztwo, mające wyjaśnić przyczyny śmierci Gabriela Seweryna. Badany jest m.in. wątek przerwania czynności medycznych przez pogotowie, które skarżyło się na agresywne zachowanie celebryty i jego partnera. Co spowodował nagłe pogorszenie zdrowia Seweryna mają pomóc ustalić wyniki badań toksykologicznych. Te miały nadejść po świętach. Tymczasem zbliża się luty, a raportu nadal nie ma. 

Redakcja poleca

Przyczyny śmierci Gabriela Seweryna. Co z wynikami badań toksykologicznych?

W grudniu prokuratura poinformowała, że podczas sekcji zwłok Gabriela Seweryna wykluczono jakiekolwiek obrażenia ciała. Wyniki nie pomogły jednak ustalić przyczyny zgonu 56-latka. Potrzebne były dodatkowe badania, między innymi pod kątem obecności narkotyków, alkoholu i leków. Znajomi projektanta wspominali w wywiadach o tym, że Seweryn nie stronił od używek, które miały wyniszczać jego zdrowie. 

Wyników badań toksykologicznych nadal nie ujawniono. "Fakt" zwrócił się o to z pytaniem do głogowskiej prokuratury, a ta poinformowała, że raport ma nadejść lada dzień. - Postępowanie trwa, czekamy na wyniki badań dodatkowych. Postępowanie toczy się w sprawie, nikomu nie postawiono zarzutów - przekazał tabloidowi zastępca prokuratora rejonowego w Głogowie, Marcin Knurowski. 

Gabriel Seweryn był uzależniony od narkotyków? 

Wokół nagłej śmierci słynnego Versace z Głogowa narosło wiele pytań. Jak twierdziły osoby z otoczenia, projektant zmagał się z problemami zawodowymi, do tego nie najlepiej miało dziać się w jego związku ze sporo młodszym partnerem, przy którym Seweryn miał sięgać po środki psychoaktywne. 

- Jego panaceum na to zło były, niestety, narkotyki. Głównie zażywali metamfetaminę, tzw. piko. W ich mieszkaniu były cały czas imprezy. Bardzo często zmieniali towarzystwo, bo jak ktoś nie brał, to był odsuwany. Często wzywana była tam policja i pogotowie. Gabryś był w dużym nałogu. Na pewno przyczyniło się to do jego śmierci - ujawniła przyjaciółka Seweryna, które pragnęła pozostać anonimowa. 

Projektant coraz gorzej radził sobie finansowo, w wyniku czego stracił mieszkanie Warszawie. Otoczenie ujawnia, że projektant zalegał z czynem przez przeszło rok. - W październiku dzwonił do mnie i płakał. Mówił, że finansowo bardzo źle mu idzie. Mówił, że w Polsce go nie doceniają. Narzekał, że musi oddawać do lombardu wiele rzeczy, żeby przeżyć - mówiła wspomniana przyjaciółka i podkreśliła, że od pewnego czasu wszyscy przeczuwali, że z Gabrielem wkrótce stanie się coś złego. 

Nie przegap