Beata Tyszkiewicz przerywa milczenie. „Nie chciałabym obarczać rozczarowaniem”
Beata Tyszkiewicz lata temu usunęła się z życia publicznego. Aktorka oficjalnie zakończyła swoją karierę i unika kontaktu z mediami. Fani 85-letniej gwiazdy wciąż jednak śledzą wszelkie doniesienia na temat jej życia. Jak ma się Beata Tyszkiewicz? Aktorka po latach przerwała milczenie.
Beata Tyszkiewicz to niekwestionowana gwiazda polskiego kina. Aktorka świętowała w tym roku swoje 85. urodziny, a na swoim koncie zgromadziła dziesiątki cenionych ról. Tyszkiewicz współpracowała z najlepszymi reżyserami w kraju i do dziś pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd.
Nowe wieści ws. stanu zdrowia Beaty Tyszkiewicz
Mimo wielu sukcesów w życiu zawodowym Tyszkiewicz lata temu usunęła się z życia publicznego. Jej decyzja spowodowana była problemami zdrowotnymi, którymi postanowiła się zająć. Aktorka zmaga się z chorobami kardiologicznymi, a na co dzień może liczyć na wsparcie córki i gosposi. Karolina Wajda dba o to, aby mamie niczego nie brakowało, a od czasu do czasu komentuje medialne doniesienia na temat stanu jej zdrowia.
Sama Tyszkiewicz konsekwentnie unika mediów. Aktorka nie chce pokazywać publicznie, swojej gorszej formy, co tyczy się również jej bliskich przyjaciół. Malarka Hanna Bakuła – która przyjaźni się z gwiazdą od 25 lat – przyznała w rozmowie z „Newsweekiem”, że 85-letnia dama chciałaby, aby bliscy dobrze ją zapamiętali. Tyszkiewicz ma obecnie problemy z chodzeniem i wzrokiem, a oprócz tego nie zrezygnowała z palenia, które radzono jej rzucić już lata temu.
– Dama pije, pali i przeklina – mówiła niegdyś gwiazda, która sięgnęła po papierosa nawet tydzień po zawale.
„Gdzieś wyjeżdżałam, wróciłam i zadzwoniłam do Beaty, a ona powiedziała, że już nie może się ze mną zobaczyć. Uciekała absolutnie od wszystkich. Rozumiem, bo ma problemy z chodzeniem, wzrokiem, jest osłabiona, bo od wielu lat pali dwie paczki papierosów dziennie. Ale jej zniknięcie to ogromna strata dla wszystkich. Ja staram się myśleć, że się nie widujemy, bo ona gdzieś wyjechała. Do Ameryki albo Kenii. […] Ona jest jak Greta Garbo, która usunęła się, kiedy już nie miała siły pięknie wyglądać” – czytamy na łamach „Newsweeka”.
Beata Tyszkiewicz przerywa milczenie
Hanna Bakuła przyznała też, że nałóg aktorki był dla niej bardzo drażliwym tematem. Gdy malarka prosiła gwiazdę, żeby rzuciła palenie, ta nawet nie chciała o tym słyszeć. Na łamach „Newsweeka” po raz pierwszy od lat wypowiedziała się również sama Tyszkiewicz. Co miała do powiedzenia? Aktorka w kilku zdaniach postanowiła wytłumaczyć się z tego, dlaczego odcięła się od przyjaciół.
„W moim wieku z różnych względów, po części zdrowotnych, zmienia się styl życia, a w związku z tym charakter domu. Nie chciałabym obarczać nawet bliskich przyjaciół pewnym rozczarowaniem. Brak aktywności zawodowej sprawia, że nie ma już wspólnych projektów, które w naturalny sposób są tematem do rozmów. Wszystkich moich przyjaciół serdecznie pozdrawiam i myślę o nich często i ciepło” – przyznała gwiazda.
Źródło: Radio ZET/Newsweek
- TVP zrezygnuje z „Familiady”? Wydano specjalny komunikat
Te gwiazdy są nieuleczalnie chore. Niektóre z ich chorób prowadzą do śmierci
Tu się dzieje
