Obserwuj w Google News

Anna Mucha przez oszustów przechodzi przez istny koszmar. W tle kradzieże i aresztowanie

2 min. czytania
24.10.2023 15:00

Wyraźnie rozgoryczona Anna Mucha postanowiła przestrzec internautów przed oszustami. Opowiedziała o ich obrzydliwym procederze, który krzywdzi ją i niewinne osoby. Ta historia może zmrozić krew w żyłach.

Anna Mucha przez oszustów przechodzi przez istny koszmar. W tle kradzieże i aresztowanie
fot. TRICOLORS/East News

To scenariusz, który dotyka coraz więcej znanych i szeroko kojarzonych osób. Nie ominął nawet Roberta Lewandowskiego. Mowa o oszustwach polegających na kradzieży tożsamości. Sztuczna inteligencja może wygenerować reklamę dowolnego produktu lub usługi na podstawie zdjęć i nagrań z udziałem danej osoby. Nieświadomy internauta zainteresowany „Anną Muchą”, „Robertem Lewandowskim” czy nawet „Jennifer Lopez”, zachwalającymi „dochodowy” biznes czy „niezawodne” suplementy diety, może kliknąć w reklamę i paść ofiarą oszustwa. Sposobów na przestępstwa jest cała masa, dlatego ręce rozkładają i wykorzystane gwiazdy, i poszkodowani, i policja.

Zobacz też: Nastoletnia Anna Mucha zapytana o bieliznę. „Ta rozmowa mnie przeczołgała”

Annie Musze puściły nerwy. Tak wykorzystują jej wizerunek

Internetowi złodzieje robią, co potrafią, by zabezpieczyć się przed namierzeniem ich i interwencją służb. Zmieniają twarze okradanych z tożsamości celebrytów, reklamowane „produkty” i sposoby wyłudzania pieniędzy czy danych od naiwnych internautów. Mało tego – grup zajmujących się tego typu przestępstwami jest naprawdę dużo. Dochodzi do tego, że najbardziej znane nazwiska mogą być wykorzystywane regularnie, a osoby poszkodowane często mają do swoich idoli żal za to, że „wzięli udział” w takim procederze. Bo nie wszyscy od razu orientują się, że za wszystko odpowiada sztuczna inteligencja. Głos w sprawie już kilkukrotnie zabrała Anna Mucha.

– Odzywam się do was lekko wkurzona. Ostatnio w internecie jest jakiś zalew fake'owych wiadomości z użyciem mojego wizerunku. Część jest zrobiona w sposób absurdalny. To z daleka widać, że to nie ma ze mną nic wspólnego. (...) Nie reklamuję żadnych suplementów, cudownych środków na odchudzanie, inwestycji biznesowych. Nie robię takich rzeczy – powiedziała wyraźnie poirytowana na Instagramie.

Redakcja poleca

Anna Mucha walczy o dobre imię. Pojawiła się informacja o aresztowaniu

Innym typem oszustwa jest stworzenie clickbaitowego tytułu (najczęściej o aresztowaniu bądź śmierci bardzo znanej osoby), który zachęci internautę do kliknięcia w link. Adres przenosi go do zainfekowanej strony, która wykrada dane – nawet te do kont bankowych. Co oszust może zrobić z takimi danymi? Na przykład przejąć konta w social mediach i zacząć prosić naszych znajomych o przelew typu Blik.

Anna Mucha zaapelowała więc, by nie klikać w żadne nagłówki mówiące o jej aresztowaniu. – To jest absolutne pogwałcenie moich praw. To nawet nie jest sztuczna inteligencja. To jest coś obrzydliwego. Jestem kompletnie przed tym bezbronna. Mogę tylko was prosić i uprzedzać, żebyście nie klikali w żadne linki. (...) Mój wizerunek, moja twarz są obrzydliwie wykorzystywane. Ja na to nie pozwolę – mówiła na Instagramie.

Nie przegap
Największe konflikty gwiazd. Aż lecą iskry, gdy się spotykają [GALERIA]
15 Zobacz galerię
fot. Karol Makurat/REPORTER, Tomasz Zukowski/East News, TRICOLORS/East News, Mateusz Jagielski/East News