Obserwuj w Google News

Uśmiercili Piaska. To zdjęcie wywołało ponure skojarzenia

2 min. czytania
26.01.2023 10:32

Andrzej "Piasek" Piaseczny dołączył do grona celebrytów, którzy zdecydowali się wesprzeć tegoroczną zbiórkę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Piosenkarz wystawił na licytację czarno-białą fotografię ze swoim autografem, o czym poinformował internautów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jeden z fanów pierwszej chwili odniósł mylne wrażenie, że artysta... zmarł.

Uśmiercili Piaska. To zdjęcie wywołało ponure skojarzenia
fot. Screen/Instagram: adnrzejpiaseczny_official

Tegoroczna zbiórka pieniędzy organizowana przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy ma na celu wsparcie działań związanych z walką z sepsą. Akcję, jak zawsze, wspierają celebryci, którzy umożliwiają zainteresowanym licytację należących do siebie przedmiotów i usług. Filip Chajzer, na przykład, pozwolił ludziom zawalczyć o weekend w swojej rezydencji. Osoba, która wygra licytację, będzie mogła spędzić czas w willi gwiazdora "Dzień dobry TVN". W jego ślady poszedł Andrzej Piaseczny. Ten jednak postawił na mniejszą ekstrawagancję. Na aukcji organizowanej przez Piaska pojawiła się czarno-biała fotografia z jego podpisem. Pamiątkowe zdjęcie przez niektórych było zinterpretowane w zaskakujący sposób.

Piasek pokazał czarno-białe zdjęcie. Internauta: "W pierwszej chwili pomyślałam, że Piasek nie żyje"

O swoim udziale w tegorocznej zbiórce WOŚP Piasek poinformował w mediach społecznościowych. W opisie podkreślił, jak ważna dla nas wszystkich jest działalność fundacji charytatywnej.

Orkiestra od początku jej istnienia czyni nas lepszymi, a gdyby, bo i to możliwe, po tych wszystkich latach ktokolwiek miał jeszcze wątpliwości, niech pomyśli, że właściwie pomagamy sobie — napisał.

Post wzbudził spore zainteresowanie internautów. W końcu nie co dzień zdarza się okazja, by zdobyć autograf piosenkarza. Niestety byli też tacy, którym czarno-biała fotografia zestawiona z niewielkich rozmiarów certyfikatem skojarzyła się z informacją o śmierci artysty.

Jak zobaczyłam zdjęcie, to w pierwszej chwili pomyślałam, że Piasek nie żyje... Czarno-biały portret w ramce, a przy nim czarnobiała kartka wyglądająca jak klepsydra — oceniła internautka.

Zaniepokojonych fanów uspokajamy. Piasek żyje i ma się dobrze. W dodatku wykorzystuje swoją popularność, by nieść pomoc osobom, które tego potrzebują.

Redakcja poleca

Źródła: RadioZET.pl/Instagram: @andrzejpiaseczny_official