Adam Małysz nie jest katolikiem. Jak spędza Boże Narodzenie?
Adam Małysz nie jest katolikiem. Jak zatem obchodzi święta Bożego Narodzenia? Zdradzamy sekret z życia sportowca.
Legenda polskiego sportu, Adam Małysz, jest dziś ikoną sportów zimowych. Wielu fanów skoków narciarskich przez wiele lat z dumą wskazywało go jako faworyta podczas najważniejszych wydarzeń sportowych. Oglądanie popisów Małysza w wielu domach stało się tradycją. Skoczek trafiał na pierwsze strony gazet, które opisywały jego sukcesy, a fani z zaciekawieniem śledzili jego poczynania. Jednak nawet najbardziej oddani kibice nie wiedzieli, że Adam Małysz nie jest katolikiem.
Adam Małysz nie jest katolikiem. W co wierzy?
Pochodzący z Wisły "Orzeł" urodził się w rodzinie luterańskiej. Oznacza to, że uznaje Biblie za wyłączne źródło prawdy objawionej oraz nie uznaje autorytarnej pozycji papieża. Są to jedynie przykłady zasad obowiązujących w doktrynie luterańskiej, które odróżniają ją od spopularyzowanego w Polsce katolicyzmu.
Rodzina, w której wychował się Małysz, nie była jednak odosobniona w swoich przekonaniach religijnych. W mieście, z którego pochodzi polski skoczek, luteranizm rozpowszechniono na większą skalę. W centrum Wisły znajduje się nawet kościół parafialny, właściwy dla tego wyznania.
Jak Adam Małysz spędza Boże Narodzenie?
Luteranie również obchodzą Święta w dniach 24-26 grudnia, nie jest to zatem temat sporny w rodzinie Adama Małysza. Warto zaznaczyć, że żona polskiego skoczka, Iza Małysz, identyfikuje się z wiarą katolicką. Na szczęście małżonkowie potrafią odnajdować wspólny język bez względu na różnice wyznaniowe. Bóg jest dla nich tylko jeden, a Gwiazdka to święto, które należy celebrować ponad wszelkimi podziałami.
Źródła: RadioZET.pl/Se.pl
Tu się dzieje
