Zofia Zborowska o wyprawce dla dziecka. Krytykuje kupowanie ubrań w dyskontach
Zofia Zborowska zorganizowała na Instagramie serię Q&A, czyli pytań i odpowiedzi. Gwiazda postanowiła wyjaśnić kwestie, które interesowały jej obserwatorów. Zdradziła między innymi, dlaczego nie kupuje ubranek dla dziecka w popularnych sieciówkach.
Zofia Zborowska odpowiedziała na Instagramie na kilka pytań, które interesowały jej fanów. Internauci byli ciekawi, jak gwiazda radzi sobie w nowej roli, ponieważ kilka tygodni temu została mamą. Pierwsza córeczka Zofii i jej męża Andrzeja Wrony otrzymała imię Nadzieja. Okazuje się, że w wyprawce dla dziewczynki nie znalazło się wiele ubrań z popularnych sieciówek i dyskontów. Zofia Zborowska wyjaśniła na InstaStories, że stara się unikać tego typu sklepów ze względów światopoglądowych. Gwiazda woli kupować ubrania w sklepach z odzieżą używaną.
- Stać mnie na to, żeby kupować ubrania, które nie są wykonywane przez małe rączki w fabrykach w krajach Trzeciego Świata. Serio, to nie jest tak, że za tą niską ceną nic się nie kryje. Lepiej kupować w lumpie, niż w takich miejscach według mnie - wyjaśniła na InstaStories.
Zofia Zborowska zdradziła, dlaczego nie kupuje dziecku ubrań w dyskontach
Zofia Zborowska to nie jedyna osoba z polskiego show-biznesu, która podziela tego typu wartości. Ostatnio o swoim podejściu w kwestii ubrań opowiedziała m.in. Lara Gessler, która również preferuje zakupy w lumpeksach. Zofia Zborowska stara się żyć eko i według idei less waste. Oznacza to, że nie kupuje więcej, niż faktycznie potrzebuje. Jakiś czas temu zaapelowała do firm, aby nie wysyłały jej darmowych prezentów.
- Nie potrzebuję dwóch poduszek do karmienia, 17 kocyków, 35 zabawek i tony ubranek. Nigdy nie należałam do osób typu: dają, to bierz. Staram się żyć według idei less waste, dlatego raz jeszcze proszę - jeśli Wam nie odpisuję, to oznacza to prawdopodobnie: dziękuję, ale już wszystko mamy - przekazała Zborowska.
Zgadzacie się z jej podejściem?
Tu się dzieje
