Miażdżą strój Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. W tym wystąpiła na państwowej uroczystości [FOTO]
Małgorzata Kidawa-Błońska złamała zasady dress code'u podczas obchodów Święta Wojska Polskiego. Strój posłanki PO skrytykowała znana z "Projekt Lady" Irena Kamińska-Radomska. Gołe stopy w sandałkach to nie wszystko, co zarzuciła wicemarszałek Sejmu.
![Małgorzata Kidawa-Błońska](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetrozrywka/storage/images/plotki/wpadka-malgorzaty-kidawy-blonskiej-chodzi-o-jej-stroj-na-panstwowej-uroczystosci-foto/19396925-1-pol-PL/Miazdza-stroj-Malgorzaty-Kidawy-Blonskiej.-W-tym-wystapila-na-panstwowej-uroczystosci-FOTO_content.jpg)
Małgorzata Kidawa-Błońska pojawiła się w nietypowej stylizacji na obchodach Święta Wojska Polskiego i 102. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Wicemarszałek Sejmu, zamiast garsonki, włożyła tiulową spódnicę w odcieniu lilaróż i wzorzystą bluzkę, a do tego sandałki odsłaniające pięty i palce. W takim stroju była kandydatka na prezydenta poszła z delegacją KO złożyć kwiaty pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego i Grobem Nieznanego Żołnierza. Dla odmiany, jej koleżanka, Kamila Gasiuk-Pihowicz, miała na sobie klasyczną białą sukienkę i szpilki.
Internauci na Twitterze drwią, że Małgorzata Kidawa-Błońska nie popisała się ani wyczuciem okazji, ani dobrym gustem. Głos w sprawie stylizacji 65-latki zabrali także eksperci od mody i dress code'u.
Wygląda, jakby pięć minut przed uroczystością zrobiła zakupy w sklepie z używana odzieżą na wagę i za całość zapłaciłaby 10 złotych - ocenił w "Super Expressie" projektant i stylista Daniel Jacob Dali.
Zarzucił też wicemarszałek Sejmu brak szacunku dla zajmowanego stanowiska oraz samej uroczystości i dodał, że Małgorzata Kidawa-Błońska "przejdzie do historii jako najgorzej ubrana polityk w naszym kraju".
Małgorzata Kidawa-Błońska skrytykowana za strój na państwowych obchodach
Strój Kidawy-Błońskiej skrytykowała m.in. specjalistka od savoir-vivre, dr Irena Kamińska-Radomska, pamiętna mentorka z programu "Projekt Lady".
- Wzorki obniżają poziom oficjalności danego stroju, czyli już sam dobór bluzki był niewłaściwy. Po drugie spódnica była z tiulu - taki materiał nadaje się na zupełnie inne okazje, bardziej wieczorowe - zwraca uwagę w rozmowie z serwisem Wirtualna Polska Kobieta.
Dla mentorki nie do zaakceptowania są także odsłonięte stopy. "Nogi były gołe w klapkach, co jest bardzo dużym faux-pas" - zaznacza i dodaje, że służbowy dress code nakazuje zasłonić stopy pełnym obuwiem, niekoniecznie na obcasie. "Nie powinien być jednak zbyt wysoki i unikamy też szpilek" - podkreśliła w wywiadzie była gwiazda "Projekt Lady".
Kamińska-Radomska powiedziała, że swoim strojem wysyłamy otoczeniu określony komunikat. Niestety to, co przekazała swoją stylizacją Małgorzata Kidawa-Błońska, można zdaniem ekspertki podsumować następująco:
- Ten strój niestety mówił: "Lekceważę daną uroczystość, lekceważę tych żołnierzy, na których grobie składamy wieniec. Zrobiłam sobie z tego szopkę" - oceniła guru od dobrych manier.