Obserwuj w Google News

Wojciech Wysocki dwukrotnie wygrał z rakiem. „Z tej choroby się wychodzi”

2 min. czytania
22.07.2022 14:25

Wojciech Wysocki, aktor znany m.in. z „Rancza” czy „M jak miłość”, opowiedział o swoich zmaganiach z rakiem. Dwukrotnie pokonał nowotwór jądra. Długo wzbraniał się, aby otwarcie o tym mówić.

Wojciech Wysocki
fot. TRICOLORS/East News

Wojciech Wysocki to znany aktor serialowy. Widzowie znają go z seriali „Dom”, „M jak miłość”, „Ekstradycja”, „Klan” czy „Ranczo”. W rozmowie z „Plejadą” 69-latek opowiedział m.in. o swojej pracy oraz o zmaganiach z rakiem jądra czy koronawirusem.

Zobacz także:  Rolnik szuka żony: Łukasz Sędrowski szczerze o nowotworze. „Nie byłem przygotowany absolutnie”

Wojciech Wysocki dwukrotnie wygrał z nowotworem jądra

Aktor w wywiadzie z „Plejadą” przyznał, że przez przechorowanie koronawirusa miał przedsmak tego, jak wygląda emerytura. Wojciech Wysocki absolutnie nie chce schodzić ze sceny – aktywnie gra w teatrze – i nie rozumie, dlaczego niektórzy z utęsknieniem czekają na ten etap w życiu. Jak rzekł: „Chcę umrzeć na scenie”.

Opowiedział też o swojej chorobie. W latach 80. miał powiększony węzeł chłonny. Lekarze zdiagnozowali u niego nowotwór jądra. Wojciech Wysocki przeszedł operację o chemioterapię. Niestety, nawrót nastąpił niedługo po narodzinach córki, 11 lat później.

- Wycięto mi wtedy węzeł chłonny i już po trzech chemiach miałem remisję. Wszystko dobrze się skończyło i żyję nadal – wspomina.

- Jestem żywym przykładem na to, że z tej choroby się wychodzi. Mało tego – po jej przejściu płodzi się dzieci. I mam dowody na to, że dla ludzi to ma znaczenie – tłumaczy aktor.

Redakcja poleca

Wojciech Wysocki nie lubił publicznie wypowiadać się na temat swojej choroby i tego, jak wyglądał proces zdrowienia. Musiał dojrzeć do decyzji – bał się mówić i uważał, że inni uznają go za pełnego pychy.

- Uważałem, że zwracanie na siebie uwagi i opowiadanie, że się wyzdrowiało, to pycha. Ale w pewnym momencie, gdy mówiłem o tym prywatnie, zauważyłem, że ludziom to pomaga. Po kilku latach stwierdziłem, że warto jednak publicznie zabrać głos w tej sprawie. Dziś traktuję to jako rodzaj misji – opowiada Wojciech Wysocki.

Aktor otrzymał wiele wiadomości od wdzięcznych mężczyzn, którzy przełamali się i poszli na badania. Jednak jedna rzecz martwi Wojciecha Wysockiego – temat raka jądra nadal jest tematem tabu. W przypadku kobiet jest no normalizowane.

- Skoro kobiety mogą otwarcie mówić o raku piersi, to czemu faceci nie mogą o raku jądra? Chyba jest jakieś równouprawnienie, prawda? Przecież to część naszego ciała. Czego tu się wstydzić? To jakiś kretyński maczyzm. Zachorowało mi jedno jądro, ale mam drugie. W czym problem? - pyta Wojciech Wysocki.

RadioZET.pl/Plejada.pl

Oni chorowali na nowotwór. Oto 10 gwiazd, które wygrały walkę z rakiem [FOTO]
10 Zobacz galerię
fot. ANNA KACZMARZ / DZIENNIK POLSKI / POLSKA PRESS