Obserwuj w Google News

Will Smith wyśmiany na ceremonii Grammy. Żarty z aktora stały się hitem gali [WIDEO]

Anna Skalik
2 min. czytania
04.04.2022 14:16

Grammy 2022 za nami. Gala wręczenia prestiżowych muzycznych nagród odbyła się 3 kwietnia, czyli tydzień po niedawnym rozdaniu Oscarów. Hitem ceremonii były przytyki w stronę Willa Smitha, który podczas oscarowego wieczoru wtargnął na scenę i uderzył Chrisa Rocka za żarty z jego żony.

Grammy 2022
fot. Matt Winkelmeyer/Getty AFP/East News/YouTube/News.com.au/screen

W ostatnich dniach odbyły się dwie bardzo ważne artystyczne ceremonie: gala wręczenia Oscarów, czyli najważniejszych filmowych statuetek, przyznawanych przez Amerykańską Akademię Filmową, a także nagród Amerykańskiej Narodowej Akademii Sztuki i Techniki Rejestracji - Grammy. Druga z ceremonii odbyła się nad ranem 4 kwietnia czasu polskiego, a osoby, które pojawiły się na scenie, postanowiły nawiązać do niespodziewanej sytuacji z udziałem Willa Smitha, do której doszło podczas wręczenia Oscarów. Przypomnijmy, że światowej sławy aktor wtargnął na scenę i spoliczkował Chrisa Rocka, który w niewybredny sposób żartował w jego żony.

Zobacz także: Will Smith odchodzi z Akademii Filmowej. Zapłacił za skandal. "Jestem załamany"

Will Smith bohaterem żartów podczas rozdania Grammy

Do tej pory nie milkną echa na temat wydarzeń z oscarowej gali, kiedy to światowej sławy aktor, Will Smith, wtargnął na scenę i uderzył komika Chrisa Rocka. Gwiazdor był poruszony żartami z jego żony i faktem, że choć ostrzegał, Rock nie zaprzestał niewybrednych komentarzy. Po uderzeniu komika w twarz aktor stał się obiektem ostrej krytyki ze strony fanów, ale i gwiazd, przedstawicieli środowiska filmowego na całym świecie, jak i kolegów i koleżanek z branży. Sam Smith nie krył, że jest całą sytuacją mocno poruszony, a po ataku, którego dopuścił się na scenie, po prostu się rozpłakał. Niedawno okazało się, że gwiazdor postanowił zrezygnować z członkostwa w Amerykańskiej Akademii Filmowej.

Teraz aktor stał się obiektem żartów podczas niedawnej ceremonii Grammy, nazywanej często "muzycznym Oscarem". Komik Nate Bargatze, który pojawił się na scenie, wyszedł w kasku. Ale to niejedyne nawiązania do głośnego wybryku Willa Smitha. Już we wstępie wydarzenia aktor Trevor Noah, który prowadził galę, w swoim powitaniu wypalił: Będziemy tańczyć, śpiewać i wycierać sobie gębę imiona innych ludzi. Było to odniesienie do słów Smitha, skierowanych do Chrisa Rocka, by "nie wycierał sobie pieprz**** gęby jego żoną".

Redakcja poleca

W dalszej części gali aktor LeVar Burton w żartobliwy sposób zapowiedział wejście wspomnianego wcześniej Nate'a Bargatze'a:

Muszę wszystkich przestrzec, że następny prezenter jest komikiem. Pragnę wszystkich poprosić, by pozostali na swoim miejscach i trzymali ręce przy sobie - powiedział, a jego słowa wywołały salwę śmiechu. Jednak jeszcze większy aplauz wzbudził sam Bargatze, kiedy na scenę wyszedł w kasku.

Mówili, że komicy muszą zakładać to na rozdanie nagród. To nawet nie zasłania twarzy! - powiedział z przerażeniem na twarzy.

Cóż, wygląda na to, że choć Will Smith przeprosił wszystkich za swoje zachowanie, to jednak skandal z gali Oscarów jeszcze długo będzie się za nim ciągnął. Jak się okazuje, Netflix i Sony już zerwały współpracę z aktorem.

Co ciekawe, w sieci można już znaleźć kompilację żartów na temat Willa Smitha, jakie pojawiły się na Grammy 2022.