Obserwuj w Google News

Tatiana Okupnik cierpi na nieuleczalną chorobę. Przez lata lekarze nie mogli postawić diagnozy

2 min. czytania
24.05.2021 15:23

Tatiana Okupnik wyznała, że zmaga się z poważną i nieuleczalną chorobę. Na prawidłową diagnozę czekała ponad 40 lat. Gwiazda opowiedziała o swojej walce w rozmowie z Dorotą Wellman w programie śniadaniowym "Dzień dobry TVN".

Tatiana Okupnik
fot. Adam Guz/REPORTER/East News

Tatiana Okupnik to polska wokalistka, kojarzona przez lata z zespołem Blue Café. Rozpoznawalność przyniosły jej takie przeboje, jak "Do nieba, do piekła" i "Love Song". Od kilku lat Okupnik skupia się na karierze solowej, a w mediach społecznościowych poświęca się pomaganiu potrzebującym. Piosenkarka często udostępnia zbiórki na leczenie chorych osób. Teraz w rozmowie z Dorotą Wellman w "Dzień dobry TVN" wokalistka opowiedziała o własnych zmaganiach. Okazuje się, że od dzieciństwa towarzyszyły jej dziwne objawy. Tatiana często była kontuzjowana, przez co trafiała do szpitala.

- W dzieciństwie to nie było takie dziwne, bo dzieciaki są giętkie i gibkie. Trafiłam do szkoły baletowej i nie miałam problemu ze szpagatami, innymi rzeczami. Natomiast dość szybko się męczyłam. Pamiętam, że jak miałam 10 lat, wracałam do domu, powłócząc nogami, bo bolały i nie miałam siły. To było nietypowe [...] Jak byłam mała i ktoś dzwonił, to się pytał: "Kto jest w szpitalu – Krzysiek czy Tańka?". My z tatą spotykaliśmy się na korytarzu ja z nogą w gipsie, tata – ręką. Założyłam sobie, że po prostu mam słabsze kości. Nie wiedziałam na przykład, że mam pękniętą kość łonową, udową, ale czułam. Natomiast to nie wychodzi na rentgenie, bo to pęknięcia powierzchniowe, w moim przypadku, ale boli jak "cholera" - powiedziała Okupnik w "Dzień dobry TVN".

Niestety, problem stał się poważniejszy w dorosłości - zwłaszcza po tym, jak gwiazda urodziła dziecko.

- Kości zaczęły pękać na potęgę. Ciągle coś się zwichnęło, jakieś operacje - wyznała.

Zobacz także:  Tatiana Okupnik ostrzega przed oszustami. Internauci mogli stracić pieniądze [WIDEO]

Tatiana Okupnik cierpi na zespół Ehlersa-Danlosa. Jak się objawia?

Tatiana Okupnik bardzo długo szukała diagnozy i konsultowała swoje objawy z lekarzami. Dopiero gdy gwiazda zauważyła, że może cierpieć na EDS - zespół Ehlersa-Danlosa - doktor zlecił niezbędne badania i potwierdzono, co jej dolega.

- Ucieszyłam się, że w końcu ktoś to widzi, a nie, że to jest w mojej głowie albo jest to psychosomatyczne, że ja sobie wymyślam. Po tej odysei diagnostycznej zaczynasz wątpić, czy z głową wszystko jest ok.

Na zespół Ehlersa-Danlosa cierpi także Sia - piosenkarka opowiedziała o swojej chorobie dwa lata temu. Prócz objawów fizycznych, Tatiana Okupnik przez pewien czas mierzyła się także z lękiem. Jej choroba jest dziedziczna, więc gwiazda bała się, że mogła przekazać ją dzieciom.

-  Jak powiedziano mi, że jest 50 proc. szans na przekazanie dziecku, to nie ukrywam, że zupełnie się sobą nie przejęłam, tylko patrzę czujnie na moje robaczki. Nie chcę też bać się na zapas. Czas pokaże. Choć nie ukrywam, że to najsłabszy punkt tej przypadłości - podsumowała.