Obserwuj w Google News

Tadla i Kret naprawdę się rozstali? Oto ich komentarz

Redakcja
2 min. czytania
01.03.2018 14:27

Czy Beata Tadla i Jarosław Kret się rozstali? Takie informacje pojawiły się w mediach. Prezenterzy zostali poproszeni o komentarz w tej sprawie.

Beata Tadla i Jarosław Kret
fot. EAST NEWS

Beata Tadla i Jarosław Kret uznawani byli za jedną z bardziej udanych par w polskim show-biznesie. Poznali się w 2013 roku i szybko podjęli decyzję o związku. Teraz jednak pojawiły się informacje, że to już koniec — nie są razem. Sensacyjne doniesienia „Faktu” były zaskoczeniem dla ich fanów. Sami prezenterzy nie komentowali tej sprawy od razu, jednak poproszeni o wyjaśnienie plotek, zabrali głos.

Jarosław Kret, zapytany przez „Plejadę”, o to, jak to jest widzieć ukochaną w ramionach innego (mowa oczywiście o udziale w „Tańcu z gwiazdami”, gdzie Tadla i Kret biorą udział), odpowiedział, że... nie obchodzi go to. Wyjaśnił też, że obydwoje mają swoje mieszkania i w nich mieszkają.

Rozlicz PIT i pomóż dzieciom z Fundacji Radia ZET. Ściągnij darmowy program

„Ja mam swój własny dom na warszawskiej Starówce, Beata ma swój gdzie indziej. Nie chcę wnikać w szczegóły i o tym opowiadać, ale tak wygląda nasze życie. Każdy z nas ma swoje” — powiedział. Choć nie potwierdził doniesień „Faktu” wprost, to jednak też im nie zaprzeczył. „No dobra, to jak tak donoszą, to trudno, to ich problem. Co mam powiedzieć? Ja nie czytam tego, nie słyszałem tego, także nie mogę tego komentować. Ja się z nią rozstałem? Bećka, gdzie jesteś?” — żartował.

Z kolei Beata Tadla stwierdziła, że najpierw musi przeczytać, co zostało napisane. „Coś takiego! Jeszcze nie czytałam, pozwoli pan, że przeczytam” — powiedziała.

Z komentarzy prezenterów nie wynika, by się rozstali. Jednak już informacje od „znajomych” pary, do których dotarł „Fakt”, temu przeczą. Tajemniczy informatorzy twierdzą, że Tadla i Kret nie darzą się już ciepłymi uczuciami. Co ciekawe, na prezentacji wiosennej ramówki Polsatu w środę 28.02., podobno już nie pozowali razem.

Czy będą chcieli ostatecznie wyjaśnić doniesienia mediów?

RadioZET.pl/SA