TVP wydała oświadczenie ws. afery z głosowaniem jury na Eurowizji. Zapowiada protest
TVP wydała oświadczenie ws. afery z głosowaniem jury na Eurowizji. Jak poinformowano, strona polska nie zgadza się z zarzutami EBU i zamierza wnieść protest w tej sprawie.
![Eurowizja](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetrozrywka/storage/images/plotki/tvp-wydala-oswiadczenie-ws-afery-z-glosowaniem-jury-na-eurowizji-zapowiada-protest/18865414-1-pol-PL/TVP-wydala-oswiadczenie-ws.-afery-z-glosowaniem-jury-na-Eurowizji.-Zapowiada-protest_content.jpg)
TVP wreszcie zabrała głos w sprawie zarzutów ze strony Europejskiej Unii Nadawców, która wykryć miała nieprawidłowości związane z eurowizyjnym głosowaniem sześciu krajów - w tym Polski. EBU poinformowała wtedy, że głosy jurorów wymienionych państw nie zostaną uznane i wdrożono procedurę zastępczą. Przedstawiciele organizacji są przekonani, że rzeczone kraje próbowały zmanipulować wynik konkursu.
Część państw, o których mowa - a są to Azerbejdżan, Czarnogóra, Gruzja, Rumunia, San Marino oraz Polska - już wcześniej wydała oficjalne oświadczenia. Każde z nich wyraża oburzenie tymi podejrzeniami, zapowiadając podjęcie prób wyjaśnienia afery. Wreszcie stanowisko zabrała także i Telewizja Polska.
Zobacz także: To dlatego jury Ukrainy nie dało nam nawet jednego punktu na Eurowizji? "Ludzie żądają przeprosin"
TVP wydała oświadczenie ws. afery z głosowaniem na Eurowizji
Pudelek opublikował oświadczenie otrzymane przez Centrum Informacji Telewizji Polskiej, w którym wyrażono przekonanie, że zarzuty, formułowane przez EBU są "niedorzeczne i bezpodstawne".
Telewizja Polska kategorycznie odrzuca wszelkie zarzuty formułowane pod adresem polskich jurorów jako bezpodstawne i niedorzeczne. Głosowali oni wyłącznie wg swoich odczuć oraz własnego uznania, nie biorąc pod uwagę jakiegokolwiek algorytmu, nawet algorytmu EBU - cytuje oświadczenie Pudelek.
Jak czytamy w komunikacie, polskie jury działało całkowicie niezależnie, a TVP podejmie próby wyjaśnienia zarzutów ze strony EBU. CITP informuje także, że Unia Nadawców wkrótce otrzyma oficjalny protest z żądaniem transparentności głosowań.
Oceniając najwyżej Ukrainę, dali wyraz swojej niezależności oraz braku jakiegokolwiek związku pomiędzy ich notami a głosami oddanymi przez inne państwa na Polskę. W najbliższych dniach Telewizja Polska będzie wyjaśniała zaistniałą sytuację z przedstawicielami Europejskiej Unii Nadawców, będącej organizatorem konkursu Eurowizji. Zostanie im przekazany protest TVP oraz żądanie poprawy transparentności głosowań i sposobu przyznawania punktów, tak by w przyszłości uniknąć niepotrzebnego zamieszania, do jakiego doszło w tym roku - czytamy.
W komunikacie ujawniono także skład polskiego jury.
Do udziału w tegorocznej Eurowizji Telewizja Polska wskazała następujących jurorów: Krystynę Giżowską, Dagmarę Jaworską, Aleksandrę Szwed, Andrzeja Jaworskiego, Mikołaja Gąsiewskiego - poinformowano.