To dlatego jury Ukrainy nie dało nam nawet jednego punktu na Eurowizji? "Ludzie żądają przeprosin"
Ukraiński dziennikarz opisał w sieci swoje odczucia, dotyczące głosowania ukraińskiego jury na Eurowizji. Jak przekonuje, także Ukraińcy nie są z tego zadowoleni, a ich "śledztwo" doprowadziło do zaskakujących wniosków.
Eurowizja 2022 za nami. Krystian Ochman zajął w niej 12. miejsce, co jest sporym sukcesem, patrząc na wiele wcześniejszych występów - choćby ubiegłoroczny, gdzie reprezentował nas Rafał Brzozowski. Wtedy nawet nie przeszliśmy do finału, dlatego wiele osób cieszy się z pozycji, którą zajął Polak. Sam utwór, który wykonał, "River", zbiera mnóstwo pochlebnych recenzji, także wśród zagranicznej publiczności. Komentujący występ Ochmana są zdania, że ten dał z siebie wszystko.
Niestety, dla wielu Polaków sporym rozczarowaniem był fakt, że ukraińskie jury nie przyznało polskiemu wykonawcy nawet jednego punktu. Jest to tym bardziej zaskakujące, że publiczność ukraińska dała nam, jako jedyny kraj, maksimum. W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy pełnych żalu i pretensji. Michał Wiśniewski, stwierdził, że atmosfera wokół ukraińskiego jury i głosów na Ochmana jest wynikiem rosyjskiej propagandy, bo przecież Ukraińcy w głosowaniu ogólnym dali nam aż 12 punktów. I pewnie bez znaczenia było, czy piosenka się najbardziej podobała. W podziękowaniu za to, co robimy - ocenił lider "Ich Troje".
Zobacz także: Michał Wiśniewski broni ukraińskiego jury na Eurowizji. "Antyukraińska kampania"
Ukraińskie jury na Eurowizji nie dało nam punktów przez powiązania z Rosją? Dziennikarz wyjaśnia
Okazuje się jednak, że z głosowania ukraińskich jurorów nie są zadowoleni sami Ukraińcy, którzy dali temu wyraz w sieci. Żenia Klimakin, ukraiński dziennikarz, który od dawna mieszka w Polsce, został zalany prośbami od rodaków, by przekazać Polakom, że Ukraińcy są oburzeni głosowaniem ich jurorów.
Dostaję dziesiątki takich wiadomości/próśb, więc postanowiłem przetłumaczyć jedną z nich: "Prosimy przekazać kochanym Polakom, jak mocno Ukraińcy są oburzeni głosowaniem naszych jurorów na Eurowizji. Żeby w tym się przekonać, można wejść na stronę głównego jurora Wadyma Lysyci - ludzie żądają w komentarzach przeprosin i wyjaśnienia… W ukraińskim fb wrze — Ukraińcy nie są w stanie zrozumieć, dlaczego jurorzy tak zagłosowali. Ukraińcy z całego serca są wdzięczni Polakom. Reprezentant Polski wystąpił na bardzo wysokim poziomie. Nie zgadzamy się z decyzją jurorów, co widać w głosowaniu widzów, którzy oddali Krystianowi Ochmanowi 12 punktów. Piszę tę wiadomość i słyszę alarmy bombowe. Piszę, ponieważ bardzo mi zależy na tym, żeby Polacy wiedzieli o naszej wdzięczności. Kochamy Polskę i Polaków” - zacytował dziennikarz.
Potem dodał także, że jedna z jurorek ukraińskich informowała o tym, że dała Polakowi 10 punktów. Jak przekazał Klimakin, niektórzy Ukraińcy zaczęli drążyć temat i odkryli, że Wadim Lisica miał rosyjskie konotacje. Na jego profilu na Facebooku widać, że pracował m.in. dla Warner Music Russia.
Ktoś znalazł informację, że szef jury, Wadim Lisica, pracował kiedyś dla Rosji, od razu pojawiły się więc przypuszczenia i pytania, czy to nie jest jej sprawka. Ruszyło też poszukiwanie wątków rosyjskich w tej sprawie. Było ich sporo, niektóre bardzo daleko idące - przekazał. Można wnioskować, że Ukraińcy sugerują, iż to właśnie rosyjskie sympatie w ich mniemaniu stać mogą za zerową punktacją.
Pod innym wpisem ukraińskiego dziennikarza pojawiły się setki komentarzy od Ukraińców, którzy okazują swoje oburzenie.
Wstyd i hańba - wszystko co mogę powiedzieć o zachowaniu ukraińskiego jury! Zero jakby wokalista wszedł na scenę i nawet ust nie otworzył, ale to nie tak, dobrze śpiewa! Wszyscy Ukraińcy są oburzeni taką decyzją, to brak szacunku nie tylko do brata, Polski, to fałszywe zaprzeczenie opinii wszystkich ukraińskich widzów!!! (...). To jest WSTYD i HAŃBA! Minister kultury powinien się wstydzić za tych, których wysłał na Eurowizję! Serdecznie przepraszam przyjaznych Polaków za haniebne zachowanie naszego niekompetentnego jury, tak gorzkiego i haniebnego nigdy nie było, wstyd cieszyć się z naszego zwycięstwa - głosi jeden z komentarzy.
Tu się dzieje
