Obserwuj w Google News

Power Couple: Oliwier Janiak odmówił udziału w programie jako uczestnik. Dlaczego zrezygnował?

2 min. czytania
30.03.2021 12:00

Oliwier Janiak i jego żona Karolina Malinowska mieli być jednymi z gwiazd programu "Power couple", ale musieli zrezygnować z udziału w nowym programie TVN. Dlaczego popularny prezenter nie zdecydował się na udział w show?

Oliwier Janiak
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER/ EAST NEWS

" Power Couple" to nowy program rozrywkowy, który możemy oglądać na antenie TVN. Oparte na izraelskim formacie show prezentuje widzom siedem znanych par, które mieszkają w jednej willi, wykonując zadania mające pokazać, jak wiele wiedzą o sobie i jak mocny jest ich związek. Wyzwania są bardzo różnorodne, sprawdzające uczestników zarówno solo, jak i w duecie z ukochaną osobą. Do programu zaproszono takie gwiazdy jak Janusz Chabior, Ewa Kasprzyk czy Piotr Rubik.

W roli prowadzącego polskiej edycji "Power Couple" oglądamy Oliwiera Janiaka, jednego z najpopularniejszych polskich prezenterów, znanego między innymi z "Co za tydzień" i "Projektu plaża". Ciężko odmówić dziennikarzowi ogromnego doświadczenia, świetnie radził sobie także jako uczestnik "Tańca z gwiazdami", w 2005 roku zwyciężył w finale tanecznego show. Co ciekawe, pierwotnie Janiak miał razem z żoną Karoliną Malinowską dołączyć do "Power Couple" jako uczestnik. Musiał jednak odmówić udziału i skupić się na prowadzeniu. Dlaczego małżonkowie nie mogli wystąpić?

Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji Radia ZET

Redakcja poleca

Power Couple: Oliwier Janiak odmówił udziału w programie jako uczestnik

W rozmowie z portalem Newseria Oliwier Janiak poinformował, że pierwotnie otrzymał propozycję dołączenia do "Power Couple" wraz z żoną.

- Jako prowadzący znalazłem się w tym programie trochę naokoło. Naokoło w tym sensie, że dostałem propozycję, żeby razem z moją żoną być jedną z par, która bierze udział w tym projekcie. Z bardzo dużym zaangażowaniem i uwagą obejrzeliśmy to wszystko, co zostało nam przez produkcję podesłane, a to były dwa odcinki wersji z RPA, i pomyśleliśmy sobie, że to jest piękny ładunek emocjonalny - zdradził.

Niestety, o tym, że małżonka Oliwiera nie mogła wystąpić w programie, zadecydowała proza życia. Dlatego Janiak zdecydował się na przyjęcie roli gospodarza show.

- Decydowały względy logistyczne: pandemia, zdalne nauczanie z trójką dzieci, niemożność zostawienia ich pod opieką kogokolwiek sprawiły, że musieliśmy odpowiedzieć „nie”. Moja żona dodatkowo w czasie realizacji miała mieć swoją sesję egzaminacyjną, bo jest studentką psychologii studiów dziennych, więc musieliśmy odmówić, jasno zaznaczając, że z przyjemnością pojawimy się w kolejnej odsłonie. I na końcu maila, w którym mówiliśmy: „nie, dziękuję”, napisałem, że jedno z nas może pojechać w delegację i że ja chętnie poprowadzę ten program, bo wydaje mi się najpiękniejszym projektem, jaki ostatnio widziałem na ekranie - poinformował.

Mamy nadzieję, że w drugiej odsłonie "Power Couple" Janiak i jego żona pojawią się jako mieszkańcy willi.