Popek wyszedł ze szpitala. Wyjaśnia, jaki jest stan jego zdrowia
Popek kilka dni temu trafił do szpitala z zawrotami głowy. Raper już wcześniej odczuwał tego typu problemy. Tym razem konieczna okazała się interwencja lekarska. Przeprowadzono także diagnostykę, by ocenić, co dolega raperowi. W najnowszym materiale kontrowersyjny artysta wyjaśnił fanom, jaki jest stan jego zdrowia.
Popek to popularny raper i zawodnik MMA. Rozpoznawalność zawdzięcza nie tylko muzyce i oryginalnemu stylowi bycia, ale także kontrowersyjnemu wyglądowi, m.in. wytatuowanym gałkom ocznym oraz bliznom na policzkach, które wykonał sobie w ramach upiększania twarzy. Kilka dni temu na Instagramie Popek poinformował, że trafił do szpitala i jest diagnozowany w związku z zawrotami głowy, które odczuwa.
Nie była to dla rapera pierwsza taka sytuacja, kiedy z jakichś przyczyn czuł się pijany powietrzem - jak sam stwierdził. W swojej relacji ze szpitala Popek ujawnił, że poddano go wszelkim koniecznym badaniom, w tym wykonano rezonans magnetyczny. Obiecał też, że będzie na bieżąco informował o rozwoju sytuacji.
Zobacz także: Doda pochwaliła się idealną figurą w bikini. "Bogini" [FOTO]
Popek dziękuje fanom za troskę
W najnowszym InstaStory Popek podziękował swoim fanom za liczne wiadomości i komentarze, w których wyrażali swoją troskę. Raper cieszy się, że wielbiciele się o niego martwią. Jednocześnie poinformował, że badania, które przeprowadzono, nie wykazały niczego niepokojącego.
"Cześć, witam wszystkich i serdecznie Was pozdrawiam. Słuchajcie kochani, dziękuje Wam za to, że się martwicie o mnie troszeczkę. No, z moją głową jest dobrze. Zrobiłem rezonans czachy, wszystkie badania. Okazało się, że nic mi nie dolega. Jestem zdrowy" - powiedział Popek. Nie wytłumaczył jednocześnie, skąd brać się mogą jego zawroty głowy.
Tu się dzieje
