Obserwuj w Google News

Piotr Zelt i jego brat oskarżeni o znieważenie rzeczniczki Straży Granicznej. "Wyjdą dwa zawiadomienia"

2 min. czytania
17.11.2021 17:07

Piotr Zelt zamieścił ostry wpis o rzeczniczce Straży Granicznej, Annie Michalskiej. Aktorowi z "13 posterunku" wtórował brat, który porównał rzeczniczkę do funkcjonariuszki obozu koncentracyjnego. O sprawie ma zostać zawiadomiona prokuratura. 

Piotr Zelt
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/EAST NEWS

Nie umilkła jeszcze wrzawa wokół wpisu Barbary Kurdej-Szatan o polskiej Straży Granicznej, a już na celowniku jest kolejny artysta. Piotr Zelt został oskarżony przez Ośrodek Monitorowania Antypolonizmów o znieważenie rzeczniczki Straży Granicznej Anny Michalskiej. Aktor miał zamieścić na Facebooku wpis, w którym w ostrych słowach podsumował zachowanie przedstawicielki SG. Szokujący komentarz zamieścił także brat aktora, Alfred Zelt, który stwierdził, że Michalska pasowałaby na funkcjonariuszkę obozu koncentracyjnego.

Redakcja poleca

Piotr Zelt z bratem ostro o rzeczniczce Straży Granicznej

Podobnie jak w przypadku Barbary Kurdej-Szatan komentarze braci Zeltów nagłośnił w sieci Ośrodek Monitorowania Antypolonizmów. Organizacja zajmująca się "ochroną dobrego imienia Rzeczypospolitej Polskiej oraz Narodu Polskiego" opublikowała wpis w mediach społecznościowych, w którym przytacza słowa byłego gwiazdora "13 posterunku" i jego brata oraz informuje o zawiadomieniu prokuratury. 

Piotr Zelt, aktor dobrze znany z "13 posterunku", znieważył Rzecznik Straży Granicznej, panią Annę Michalską. Zelt nazwał ją "twarzą bestialskich, bandyckich standardów państwa PiS"To nie pierwszy wybryk tego człowieka pokazujący standardy intelektualne polskich celebrytów. Treści zawarte na jego stronie wyślemy do kancelarii, wyjdą dwa oddzielnie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa - na Piotra Zelta i Alfreda Zelta - przekazano. 

Brat aktora miał napisać:

Nadzwyczaj odpychająca kobieta. Tak jak wygląda, takie prezentuje opinie. Pasowałaby na funkcjonariuszkę Ravensbrück. 

Temat podjął już opolski oddział Telewizji Polskiej. Piotr Zelt odniósł się do zarzutów stawianych mu w materiale w swoim kolejnym wpisie. 

Mój komentarz dotyczący zachowania rzecznik Straży Granicznej odnosił się do konkretnej osoby i jej zachowania, unikania odpowiedzi na zadane pytania, mijania się z prawdą, dotyczył sprawy dzieci wywiezionych do lasu i aroganckiego traktowania rozmówców. Nie ma nic wspólnego z moim lekceważącym stosunkiem do munduru i formacji. Zawsze będę wspierał Policję, opolską i nie tylko, również inne służby w ich działaniach na rzecz bezpieczeństwa obywateli na drogach, granicach i nie tylko. Robiłem to i będę robił, należy się im wsparcie i szacunek. Służby mundurowe powinny być apolityczne, na przykład jak te w Opolu, to oczywiście w praktyce często okazuje się niemożliwe, czego dowodem w mojej ocenie jest postawa pani rzecznik - pisze na Facebooku Piotr Zelt. 

Co do ostrości używanego przeze mnie języka, nic nie jest w stanie przebić zachowania i słów używanych przez rządzące obecnie "elity". Dlatego uznaję, że tylko taki przekaz jest czytelny dla adwersarzy. Trudno przebić porównanie bohaterki Powstania Warszawskiego przez przedstawiciela IPN do Dirlewangera, zbrodniarza hitlerowskiego, dowodzącego jednostką złożoną ze skazańców, degeneratów i kryminalistów, pogardliwe komentarze doradcy prezydenta dotyczące Pani Traczyk-Stawskiej, nazwanie kretynką obywatelki przez marszałka Sejmu, nie mówiąc już o "mordercach", "najgorszym sorcie", "genie zdrady", "ojkofobii", "kanaliach", "zdradzieckich mordach" itd. Mówią to rządzący, wybierani i utrzymywani przez społeczeństwo, któremu winni są służyć, to misja, bo przecież "do polityki nie idzie się dla pieniędzy", jak powiedział klasyk - podsumowuje gwiazdor "13 posterunku".