Obserwuj w Google News

Paweł Królikowski zapłaci za wypadek. Zapadł wyrok w jego sprawie

Redakcja
2 min. czytania
03.07.2018 10:31

Zapadł wyrok w sprawie Pawła Królikowskiego, który został oskarżony o spowodowanie wypadku, w którym ucierpiała 74-letnia kobieta. Aktor miał wymusić pierwszeństwo przed autobusem, czym zmusił jego kierowcę do ostrego hamowania.

Paweł Królikowski zapłaci za wypadek. Zapadł wyrok w jego sprawie
fot. EAST NEWS

Pawła Królikowskiego, czyli dobrze znanego z serialu „Ranczo” Kusego, czeka spory wydatek. Aktor usłyszał wyrok w sprawie niezachowania należytej ostrożności na drodze, w wyniku czego ucierpiała 74-letnia kobieta.

Paweł Królikowski wymusił pierwszeństwo

Samo zdarzenie miało miejsce w 2016 roku, jednak ze względu na konieczność przeprowadzenia niezbędnych ekspertyz śledztwo trwało dość długo. Królikowski miał wymusić pierwszeństwo nad autobusem, zmuszając tym samym jego kierowcę do gwałtownego hamowania. W zdarzeniu ucierpiała 74-letnia pasażerka, która z rozbitą głową została przewieziona do szpitala. Aktor usłyszał zarzut spowodowania wypadku. Potwierdził, że brał udział w zdarzeniu, nie przyznał się jednak do winy. Groziło mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

EN_01327446_0066
fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER

Znany aktor przed sądem

Do obrony swojej wersji wydarzeń Królikowski miał wynająć najlepszych prawników. Sąd uznał jednak, że gwiazdor „Rancza” złamał przepisy ruchu drogowego, nie zachowując należytej ostrożności i zmieniając pas ruchu w miejscu niedozwolonym. Wymusił tym samym na kierowcy autobusu hamowanie, którego efektem były obrażenia pasażerki.

Sprawa zakończyła się jednak jedynie na karze finansowej. Aktor musi zapłacić poszkodowanej zadośćuczynienie w kwocie 10 tysięcy złotych oraz dodatkowe 15,5 tysiąca, które pokryją koszty postępowania i zasądzonej grzywny. Wyrok nie zadowala prawników.

– Sprawa jest skomplikowana pod względem praktycznym. Nie rozumiem, dlaczego sąd nie wziął pod uwagę roli kierowcy autobusu, który, naszym zdaniem, zbyt gwałtownie zahamował, co doprowadziło do urazu głowy pasażerki. Poza tym poszkodowana nie ma żalu do mojego klienta, uważa, że był to nieszczęśliwy wypadek – mówi adwokat Królikowskiego.

Nie zmienia to jednak faktu, że aktor, mimo nieco lżejszego portfela, z pewnością odczuwa ulgę, że sprawa się zakończyła, a kobiecie nie stało się nic poważnego.      

RadioZET.pl/MF