Patryk Vega doznał objawienia. Chce być jak Steve Jobs. "Pan Bóg zdjął mi zasłonę sprzed oczu"
Kontrowersyjny reżyser Patryk Vega wyznał, że doznał "iluminacji" i zbliżył do Boga. Zapowiedział, że sprzeda samochód i biżuterię i postawi na ascezę.Twórca "Kobiet Mafii" i "Polityki" chce podążać ścieżką Steve'a Jobsa i Marka Zuckerberga.
Patryk Vega znany jest w środowisku filmowym jako jeden z najbardziej kontrowersyjnych reżyserów. W swoich filmach nie boi się nie tylko trudnych tematów, ale też odważnych scen seksu, przemocy i niewybrednego języka. Filmy takie jak "Polityka", "Botoks" i "Kobiety Mafii" zyskały ogromną popularność, Patryk ma jednak zagorzałych przeciwników.
21 lutego do kin wejdzie kolejny film Vegi. "Bad Boy" z Antonim Królikowskim w roli głównej już teraz wzbudza kontrowersje za sprawą wulgarnej sceny z udziałem Małgorzaty Kożuchowskiej. Tymczasem Patryk niespodziewanie opowiedział o nawróceniu i swojej religijności. Zapowiedział duże zmiany.
Antoni Królikowski polskim DiCaprio? Patryk Vega zaszokował
Patryk Vega się nawrócił. Sprzeda biżuterię, by zbliżyć się do Boga?
Patryk w rozmowie z serwisem Plejada przyznał, że przeszedł przemianę i zbliżył się do Boga. Jak sam to określił, doznał iluminacji i obudził się z letargu, w którym przebywał przez lata.
- Pan Bóg zdjął mi zasłonę sprzed oczu i zrozumiałem, jakie kino mam robić. Film, który nakręcę w tym roku i który będzie miał premierę 4 września, będzie pierwszym prawdziwym filmem w moim życiu (...) Codziennie modlę się przez godzinę lub dłużej. Kiedyś, jak młody człowiek, musiałem to topić w alkoholu, bo sobie z tym nie radziłem - wyznaje reżyser.
Co więcej, Vega poinformował, że zamierza sprzedać biżuterię i samochód i "iść w ascezę". Jako wzór stawia sobie Steve'a Jobsa i Marka Zuckerberga.
Czyżby nowy film Vegi różnił się od jego poprzednich, kontrowersyjnych obrazów?
RadioZET.pl/plejada.pl/MF
Tu się dzieje
