Meghan Markle i książę Harry wyśmiani za wywiad u Oprah? "Melodramatyczny nonsens"
Meghan Markle i książę Harry mają udzielić obszernego wywiadu w programie Oprah Winfrey, który zdaniem wielu osób może wywołać niemały skandal. Biograf brytyjskiej monarchii nie szczędził książęcej parze ostrych słów krytyki. Czy "czarne owce" zamierzają zniszczyć brytyjską rodzinę królewską?
Brytyjska rodzina królewska nie ma spokojnego życia. Z jednej strony Królowa Elżbieta II i jej bliscy cieszą się ogromną popularnością na całym świecie, a przez wielu Brytyjczyków traktowani są z wręcz nabożną czcią. Z drugiej jednak monarchia nieustannie musi komentować doniesienia o kolejnych tajemnicach, skandalach i historiach z przeszłości. Zmartwień królowej nie ujęli Meghan Markle i książę Harry, którzy zdecydowali się definitywnie zrezygnować z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej i pracy dla niej. Już w tym przypadku można mówić o sporym skandalu, ale wiele wskazuje na to, że najgorsze dopiero nadejdzie. Media huczą o wywiadzie, jaki z książęcą parą przeprowadziła słynna Ophra Winfrey.
Już w zwiastunie wywiadu padły szokujące słowa, Meghan określiła funkcjonowanie na dworze jako "nie do przeżycia", z kolei Harry nawiązał do nagonki na swoją żonę, którą porównał do tragicznej sytuacji księżnej Diany. Na brytyjskim dworze miało zawrzeć, a wiele osób spodziewa się, że niepokorna para zdradzi sekrety rodziny, które mogą doprowadzić do serii skandali i wizerunkowej katastrofy.
Meghan Markle i książę Harry wyśmiani przez królewskiego biografa? Chodzi o głośny wywiad
Pomysłem wywiadu obnażającego kulisy życia na brytyjskim dworze oburzony jest Rober Jonson, biograf księcia Karola i księcia Filipa. Jego zdaniem książęca para szuka medialnego rozgłosu, a ich teorie to "przesadzony, melodramatyczny nonsens".
- Królowa i rodzina królewska nie są rodziną Corleone Windsoru. Nie ma tu płatnych zabójców czy gangsterów chodzących wkoło i uciszających ludzi. Gdy Meghan była pracującym royalsem, zawsze chroniła ją grupa oficerów Scotland Yardu. Dzięki temu nigdy nie doznała fizycznej krzywdy i książę Harry to wie. Rozmowa o "byciu uciszanym" jest po prostu niedorzeczna. Zakładam, że pasuje do narracji, ale jakim kosztem dla królowej, księcia Filipa, rodziny królewskiej i naszej reputacji jako kraju? - ostro ocenił w rozmowie z "Daily Mail".
Bez wątpienia wywiad u Oprah jasno pokaże, czy Meghan i Harry postanowili wkroczyć na wojenną ścieżkę z brytyjskim dworem. Jedno jest pewne, emocji nie zabraknie.