Meghan Markle była bliska samobójstwa: "Nie chciałam już żyć. To była ciągła walka"
Meghan Markle i książę Harry udzielili głośnego wywiadu Oprah Winfrey. W trakcie rozmowy zdradziła m.in. że po dołączeniu do rodziny królewskiej spadł na nią wielki hejt, który spowodował, że Meghan Markle była bliska odebrania sobie życia.
Meghan Markle i książę Harry w rozmowie z Oprah Winfrey poruszyli mnóstwo wątków z życia rodziny królewskiej, również tych niewygodnych. Meghan Markle zdradziła, że tuż po przeprowadzce na dwór królewski, miała myśli samobójcze. Związane były one z hejtem, który wylał się na amerykańską aktorkę. Mimo fatalnej kondycji psychicznej Meghan nie dostała wsparcia od rodziny Harry'ego. Gdy poprosiła o pomoc, usłyszała, że "taki ruch nie będzie dobry dla instytucji"
Zobacz też: Wywiad, Meghan i Harry u Oprah Winfrey - gdzie oglądać po polsku? [TRANSMISJA 8.03.2021]
Meghan Markle była bliska samobójstwa: "Nie chciałam już żyć"
"Nie chciałam już żyć. To było tak jasne dla mnie, tak prawdziwe i tak przerażające. To była ciągła walka. Powiedziałam, że muszę gdzieś się zgłosić, aby uzyskać pomoc. Powiedzieli mi, że nie mogę. Opisujesz, że jesteś uwięziona i nie możesz uzyskać pomocy, mimo że jesteś na skraju samobójstwa - to właśnie usłyszałam. Taka jest prawda. Dzielę się tym, bo jest tak wielu ludzi, którzy boją się zgłosić, że potrzebują pomocy i wiem, jak trudno jest to powiedzieć” - podkreśliła Meghan w rozmowie z Oprah Winfrey i dodała:
"Życie w rodzinie królewskiej było dla mnie przede wszystkim bardzo samotne i izolujące od świata. Miałam niewiele wolności. To wyglądało tak: byłam wszędzie, ale tak naprawdę nigdzie mnie nie było. Czy ktoś rozmawiał ze mną o tym, jakie to uczucie? W tamtej chwili nie mogłam czuć się bardziej samotna" - powiedziała żona Harry'ego.
Jak się okazuje, ogromne wsparcie Meghan znalazła u przyjaciółki księżnej Diany, która doskonale wiedziała, jak dodać otuchy żonie Harry'ego w tych trudnych chwilach.
Tu się dzieje
