Marina apeluje w sprawie koronawirusa. Przestrzega przed błędem, który popełnili Włosi
Marina zareagowała na zagrożenie koronawirusem. Żona Wojciecha Szczęsnego przestrzegła przed błędem Włochów, w wyniku którego epidemia rozprzestrzeniła się błyskawicznie. Czy podobna sytuacja grozi w Polsce?
Marina dzieli życie między Polską i Włochami, gdzie gra Wojciech Szczęsny. Polska WAG jest szczególnie narażona na zakażenie koronawirusem. We Włoszech znajduje się największe ognisko choroby. Do tej pory odnotowano tam ponad 10,5 tys. przypadków zakażeń, a liczba zmarłych wynosi już 827 osób. Marina ma okazję obserwować dramatyczną sytuację niemal od środka, dlatego dobrze wie, jakich błędów nie powinni powielać Polacy. Celebrytka przestrzegła rodaków na Instastory.
Marina apeluje w sprawie koronawirusa
W związku rozprzestrzenianiem się SARS-CoV-2 Marina Szczęsna zaapelowała do rodaków, by nie postępowali tak jak Włosi. Mieszkańców Italii zgubiło zamiłowanie do życia towarzyskiego - spotkania ze znajomymi i wspólne ucztowanie w knajpach. Wirus rozplenił się przez to błyskawicznie. Marina podpięła się pod post Anny Kaczyńskiej, aby Polacy na czas epidemii ograniczyli wyjścia z domu.
Błędy, które popełnili Włosi: mimo decyzji o zamknięciu placówek edukacyjnych społeczeństwo potraktowało ten czas jako czas ferii i spotkali się prywatnie w knajpach, domach, restauracjach i galeriach handlowych. Nie możemy powielać tego błędu. Zostańmy w domach! - czytamy w relacji Mariny.
Anna Kalczyńska zamieściła powyższy wpis u siebie na Instagramie i poprosiła fanów o nieignorowane jej słów.
Przywiozłam dziś dzieciaki do domu. Czeka nas 14 dni odosobnienia. Nie będą to dni dodatkowych ferii, wolnych od szkoły, tylko izolacji. Mam nadzieję, że wszyscy podchodzimy do zaleceń Ministerstwa Zdrowia poważnie. „Zakasajmy rękawy i bierzmy się do pracy” - to słowa Bruce’a Aylwarda ze Światowej Organizacji Zdrowia, które powinniśmy wziąć sobie do serca. To cenna lekcja z Wuhan dla nas wszystkich. Samokontrola, samoizolacja, czujność i higiena. Raportowanie przypadków, współpraca z przedstawicielami służby zdrowia, monitorowanie otoczenia - to niewielka cena za zdrowie, a przynajmniej ograniczenie przypadków i kupienie czasu do wprowadzenia na rynek szczepionki. #niepanikuję #myślę - czytamy na profilu gwiazdy "Dzień Dobry TVN".
RadioZET.pl/jw
Tu się dzieje
