Marek Żurobski nie żyje. Córka gwiazdora disco polo zamieściła rozpaczliwy apel. "Tak ciężko mi o tym pisać"
Zmarł Marek Żurobski, jeden z prekursorów nurtu disco polo i wokalista zespołu Domino. Przebywający na emigracji w USA artysta przez chorobę stracił obie nogi i zmagał się z kryzysem bezdomności. W sieci pojawiła się zbiórka pieniędzy na pogrzeb piosenkarza. Córka Marka Żurobskiego nie jest w stanie samodzielnie sfinansować pochówku.
Marek Żurobski nie żyje. Były wokalista zespołu Domino zmarł z dala od ojczyzny, w kompletnym zapomnieniu i biedzie. W latach 90. Żurobski wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie pracował na budowie. W wyniku problemów zdrowotnych amputowano mu obie nogi. Artysta trafił na wózek i stracił dach nad głową. Od paru lat próbował uzbierać środki na zakup protez, śpiewając na ulicach polskie hity.
Miał wracać do Polski 31 maja. Autor hitów takich jak "Filmowa miłość", "Tylko ty" czy "Jesteś najpiękniejsza". Zdjęcie zrobione tydzień temu na wspólnym obiedzie. Zawiadamiam wszystkich i proszę o udostępnianie. Pozwoliłem sobie, gdyż byłem jedyną osobą, którą wyznaczył do pierwszego kontaktu w razie czego i właśnie otrzymałem telefon ze schroniska dla bezdomnych, gdzie przebywał przez ostatnie 5 lat - przekazał w sieci przyjaciel Marka Żurobskiego.
Marek Żurobski nie żyje. Córka uruchomiła zbiórkę na pogrzeb wokalisty
Niestety Marek Żurobski nie doczekał powrotu do kraju. Córka byłego gwiazdora disco polo chce mimo wszystko dopełnić ostatniej woli piosenkarza i sprowadzić jego ciało do Polski. Niestety będąca jeszcze studentką Olivia nie ma na to wystarczających środków. Postanowiła więc założyć zbiórkę na jednym z portali crowdfundingowych.
Nazywam się Olivia Żurobski. To jest post, którego nigdy, przenigdy nie chciałem napisać. 15.03.2022 mój ojciec Marek Żurobski spokojnie, ale niespodziewanie, odszedł we śnie. Był piękną duszą i swoją osobowością, poczuciem humoru i muzyką poruszył życie tak wielu ludzi. Będzie mu brakowało jego rodziny i tak wielu przyjaciół. Dziękuję wszystkim za miłe słowa i modlitwy. Wielu z Was pytało, jak możecie pomóc w tym trudnym czasie. Mój tata był bardzo chory przez ostatnie kilka lat, cierpiał na problemy sercowo-naczyniowe prowadzące do wielu komplikacji i nagłych wizyt w szpitalu. Tak ciężko mi to pisać, bo przez ostatnie kilka tygodni, gdy rozmawialiśmy przez telefon, mówił mi, że chce wrócić do naszej ojczyzny, Polski. Wiem, że tam chciałby być, dlatego chcę spełnić to życzenie i sprowadzić go tam z powrotem, chociaż odbędzie się w to najbardziej bolesny sposób - czytamy na Gofundme.com.
Córka Marka Żurobskiego pragnie za uzbierana kwotę sfinansować pogrzeb oraz postawić ojcu nagrobek.
Proszę, jeśli jesteś w stanie, przekaż darowiznę na fundusz pogrzebowy mojego taty. Ponieważ obecnie jestem studentką, nie mam jeszcze możliwości sfinansowania wszystkiego sama i wszystko, czego chcę, to dać mu spokój i piękny pomnik, na który zasługuje. Proszę, podziel się swoimi ulubionymi wspomnieniami o moim ojcu w dziale notatek i proszę, idź i przytul dziś swoich rodziców. Powiedz im, że ich kochasz, ponieważ jutro możesz nie mieć takiej okazji - zaapelowała do darczyńców Olivia Żurobski.
Zbiórka na pogrzeb Marka Żurobskiego odbywa się w serwisie Gofundme.com. Docelowa kwota zbiórki wynosi 10 tys. USD.
Te gwiazdy muzyki są ciężko chore [ZDJĘCIA]
Tu się dzieje
