Małgorzata Rozenek skomentowała decyzję TK. Bardzo mocne słowa o Kaczyńskim i Dudzie

Małgorzata Rozenek ostatnio nie była zbyt obecna w social mediach. Wszystko przez koronawirusa, z którym zmaga się jej mąż, Radosław Majdan. Były piłkarz jest hospitalizowany, ale stan jego zdrowia na szczęście jest dobry, co zdradził on sam, a potwierdzała jeszcze jego mama. Milczenie Rozenek i jej nieobecność w sieci zbiegły się w czasie z haniebną decyzją Trybunału Konstytucyjnego, którego decyzją przerywanie ciąży z powodu nieodwracalnych wad płodu stało się niezgodne z Konstytucją.

Zobacz także: Radosław Majdan leży w szpitalu. Wzruszył się tym, co przesłała mu żona

W social mediach zawrzało - tysiące zbulwersowanych kobiet daje wyraz niezadowoleniu z powodu tej decyzji. Wśród nich są też przedstawicielki świata kina, telewizji i showbiznesu. wTeraz dołączyła do nich Małgorzasta Rozenek, która w bardzo mocny sposób wyraziła swój pogląd na sprawę. W odróżnieniu od innych znanych pań, Rozenek nie odniosła się do swoich osobistych doświadczeń (tak jak na przykład  Joanna Koroniewska, która zdradziła, że straciła sześć ciąż), ale wprost wyraziła przekonanie o tym, że mężczyźni nie mają prawa decydować o ciałach kobiet.

Małgorzata Rozenek-Majdan w ostrych słowach o Kaczyńskim i Dudzie

Na Instagramie Małgorzata Rozenek zamieściła zdjęcie, na którym pozuje z dłońmi złożonymi tak, jak trzyma się pistolet. Komentarz do zdjęcia jest bardzo mocny:

"Jarosławie Kaczyński! Jedyną c***, którą możesz zarządzać, jest Andrzej Duda" - napisała. Zamieściła też bardzo długi wpis, w którym wyjaśnia, że cofnięcie refundacji in vitro było tylko pierwszym kroczkiem ku temu, co stało się wczoraj.

"Kiedy PIS przeprowadzał zamach na Trybunał Konstytucyjny, wielu z Was myślało: „to mnie nie dotyczy”. Wczoraj zobaczyliśmy, że dotyczy. Kraj, w którym 98% aborcji wykonuje się ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu, zabronił nawet tego, skazując kobiety na niewyobrażalne cierpienie. Ponad 70% Polaków jest za aborcją w tym przypadku" - zauważa Rozenek i nazywa rzeczy po imieniu:

"Skazywanie kobiety na donoszenie i rodzenie nieodwracalnie chorych dzieci, które po porodzie czeka tylko pełna męczarni egzystencja i bardzo bolesna śmierć, jest nieludzkie. Tak jak wczorajsza decyzja TK.
PIS JESTEŚCIE ODPOWIEDZIALNI ZA #piekłokobiet".

Małgorzata Rozenek do hejterów

Rozenek, zdając sobie sprawę z tego, że jej wpis zostanie skomentowany także przez osoby niezgadzające się z jej poglądem (a przekonała się o tym mocno Barbara Kurdej-Szatan, która pokazała w swoim wpisie zdeformowany płód), od razu zwróciła się także do nich:

"I tak katotalibowie, fanatyczni wyborcy PIS, mentalni hejterzy, mizogini i inni... Możecie tu wyrzygiwać swój hejt, Wasze frustracje i Waszą głupotę. Mam to w d... ‍♀️ Od lat codziennie mierzę się z hejtem i radzę sobie z nim całkiem dobrze. Zobaczymy, jak Wy będziecie sobie radzić już niedługo z utratą władzy. I pamiętajcie: wahadło mocno wychylone w prawo za jakiś czas proporcjonalnie mocno wybije w lewo!" - napisała. Dodała także informację o strajku.

Ogólnopolski Strajk Kobiet
Dziś 23.10.2020
Godzina 19.00
Warszawa ul.Mickiewicza 49.
#powiedzkomuś

Na reakcję ze strony Małgorzaty Rozenek czekało wiele jej insta-faneki. Celebrytka ma ponad 1,3 miliona obserwujących, dla których jej głos - a zdanie celebrytki w tych kwestiach jest znane - był istotny. Podobnie jak głos wielu innych osób, które cieszą się popularnością w sieci. Jedną z takich, na której odzew czeka wiele kobiet, jest Anna Lewandowska. W jej social mediach rozpętała się burza. A Ania... ciągle milczy.

Zobacz także: Anna Lewandowska skrytykowana przez fanki. Poszło o milczenie w sprawie aborcji

RadioZET.pl/AS