Obserwuj w Google News

Maciej Stuhr myśli o wyjeździe z Polski. Aktor ma dość sytuacji w kraju

2 min. czytania
04.02.2021 14:55

Maciej Stuhr należy do zagorzałych przeciwników obecnej władzy. Aktor ma dość życia w Polsce. Aktualna sytuacja tak go przytłacza, że coraz częściej z żoną zastanawiają się nad opuszczeniem kraju. 

Maciej Stuhr
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/EAST NEWS

Maciej Stuhr udzielił wywiadu tygodnikowi "Wprost". Znany z politycznego zaangażowania aktor podsumował aktualną sytuację w państwie i podzielił się gorzką refleksją. Wyznał, że coraz trudniej jest mu być patriotą. Zastanawia się nawet nad tym, czy nie wynieść się z Polski i "nie pokazać dzieciom innej rzeczywistości".

Maciej Stuhr jest zadeklarowanym przeciwnikiem władzy PiS, czemu często daje wyraz w mediach społecznościowych. Nie stroni też od politycznych akcentów podczas gal filmowych. Co roku na rozdaniu Orłów żartobliwie nawiązuje do aktualnych wydarzeń i wbija szpilę rządzącym. Niestety jest to śmiech przez łzy. Stuhr z roku na rok ma coraz więcej powodów do frustracji, a przyszłość nie napawa go zbyto optymizmem. 

Maciej Stuhr zbulwersowany wyproszeniem wolontariuszki WOŚP sprzed kościoła. Mocny komentarz aktora

Maciej Stuhr myśli o wyjeździe z Polski

Aktor wyznał w rozmowie z "Wprost", że często rozmawia z żoną o wyjeździe z kraju. Wprawdzie cieszy go fakt, że w Polsce coś się ruszyło - jest Strajk Kobiet, młodzi wychodzą na ulice i walczą o zmiany, ale zdaje sobie sprawę, że ciągła szarpanina z systemem może zmęczyć. Sam ma ochotę rzucić wszystko i wyjechać tam, gdzie obywatelom oddycha się lżej. 

Jeśli mam szczerze odpowiedzieć, jaka była moja pierwsza myśl, to była ona taka: czy mnie się jeszcze w ogóle chce być patriotą? Czy mam w sobie wystarczająco dużo determinacji, by toczyć bój o sprawy, o które w mojej opinii walczyć trzeba? Czy zostawić to innym? Bo ileż można się kopać z koniem? - mówi.

Może trzeba rzucić kraj, wyjechać w cholerę, żyć gdzie indziej, przestać się zamartwiać tym, co się dzieje w Polsce? Bo, czy nie szkoda życia na to? (...) Rozmawiam z żoną o tym, czy nie warto byłoby pokazać dzieciom jakiejś innej rzeczywistości, może nie na zawsze, może na rok? Na razie nic z tym nie robimy, tak sobie rozmawiam - dodaje. 

Paulina Smaszcz miażdży "ćwoków z PiSu". Mocny wpis po wyroku TK