Kuba Wojewódzki szczerze po śmierci Gienka Loski: "Nigdy nie było nam po drodze"
Kuba Wojewódzki pożegnał Gienka Loskę, który zmarł 9 września po długiej chorobie. Były juror "X Factora" zamieścił post, w którym wspomniał zwycięzcę pierwsze edycji wokalnego show. Nie zamierzał jednak bawić się w sentymenty.
Gienek Loska zmarł 9 września w wieku 45 lat. Wokalista odszedł po długiej terapii, którą przebył po doznanym w 2018 roku udarze mózgu. Zdolnego muzyka żegnają przyjaciele, zaprzyjaźnione gwiazdy i osobistości z branży muzycznej. Zwycięzcy "X Factora" oddali hołd m.in. Czesław Mozill, Maja Sablewska i Ania Rusowicz. Do grona osób, które pożegnały artystę w mediach społecznościowych dołączył także Kuba Wojewódzki.
Dziennikarz miał okazję poznać Gienka Loskę w pierwszej edycji programu "X Factor". To właśnie wtedy objawił się talent niepokornego muzyka z Białorusi, który fenomenalnym głosem śpiewał rockowe hity. Publiczność pokochała go za oryginalność, hardy charakter i własny styl. Niestety fenomenowi Gienka Loski nie uległ Kuba Wojewódzki. Juror często surowo oceniał występy rockmana, podkreślając, że nie pasuje on do muzycznego show. Mimo to Gienek zwyciężył w programie. Jego gwiazda jednak szybko zgasła - wokalista grywał potem na ulicy i w małych klubach. Do końca jednak pozostał sobą i tworzył muzykę na własnych zasadach.
Kuba Wojewódzki pożegnał Gienka Loskę
Na facebookowym profilu Kuby Wojewódzkiego pojawił się pożegnalny post o Gienku Losce. Dziennikarz nawiązał w nim do "X Factora". Choć wówczas nie było mu po drodze z buntowniczym wokalistą, nigdy nie pałał do niego niechęcią. Wręcz przeciwnie - Wojewódzki podkreślił, że taki artysta jak Gienek nie powinien był rozmieniać się na drobne w telewizyjnym formacie.
Nigdy nie było nam po drodze. Uważałem, że "X Factor" to nie był program dla niego. Byłem pewny, że to nie jest świat dla niego. Był wolnym człowiekiem. I takim pozostał. Tak go zapamiętam - napisał Wojewódzki.
Tu się dzieje
