Książę Harry o relacji z ojcem. Zawiódł księcia Karola? "Przestał odbierać telefony"
Książę Harry zapłacił wyjątkowo wysoką cenę za opuszczenie brytyjskiej rodziny królewskiej. Relacje z jego ojcem księciem Karolem miały pogorszyć się do tego stopnia, że ten nie chciał rozmawiać z synem nawet przez telefon.
Brytyjska rodzina królewska po raz kolejny zwróciła w swoją stronę oczy całego świata. Wszystko za sprawą jednego z najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń ostatnich lat. Meghan Markle i książę Harry, od lat uznawani za zbyt nowoczesnych i buntowniczych członków monarchii, podjęli decyzję o opuszczeniu dworu i rezygnacji z pełnienia oficjalnej roli członków rodziny. Skandal poruszył nawet samą królową Elżbietę II, a okazało się, że to tylko początek problemów. Książęca para udzieliła wywiadu dla Oprah Winfrey, w którym bez ogródek opowiedziała o "grzeszkach" dworu". Markle szczególnie ostro zaatakowała otoczenie królowej, opisując okrutne traktowanie, które doprowadziło ją do myśli samobójczych.
Zdaniem wielu osób Meghan i Harry kontrowersyjnym wywiadem nie tylko na dobre zapewnili sobie niechęć rodziny, ale także wpłynęli bardzo negatywnie na wizerunek monarchii. Oburzenia nie kryli nawet najbliżsi, książę szczerze opowiedział o reakcji księcia Karola na jego odważną decyzję. Okazuje się, że decydując się na zerwanie z rodziną, Harry o mało nie zerwał także więzi z własnym ojcem.
Książę Harry zawiódł księcia Karola. Opowiedział o pogorszeniu relacji z ojcem
W wywiadzie książę Harry zdradził, że w pewnym momencie książę Karol był tak zawiedziony jego decyzją, że przestał odbierać od niego telefony. Sprawę decyzji syna potraktował chłodno i oficjalnie, co bardzo zasmuciło męża Meghan. Nie ukrywał, że mimo wszystko był pewien, że robi dobrze.
- Kiedy byliśmy w Kanadzie, odbyłem trzy rozmowy ze swoją babcią i dwie ze swoim ojcem i - jeszcze przed tym jak przestał odbierać ode mnie telefony - powiedział: Czy mógłbyś mi spisać wszystko to, co masz zamiar zrobić? (...) Musiałem to zrobić dla własnej rodziny. To nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Smutne, że to zaszło tak daleko, ale musiałem to zrobić dla zdrowia psychicznego mojej żony, Archiego i mojego, bo widziałem, dokąd to wszystko zmierza - opisywał.
Obecnie książę Karol ma już odbierać telefony od syna, a Harry bardzo chce odbudować nadwątloną relację. Nie krył jednak zawodu, najwyraźniej oczekiwał większego zrozumienia ze strony ojca.
- Tak, odbiera. Musimy jeszcze sporo popracować nad tą relacją. Czuję się zawiedziony, ponieważ wiem, że przechodził przez coś podobnego. Wie, co znaczy ból. (...) Zawsze będę go kochał. Uzdrowienie naszej relacji jest moim priorytetem - stwierdził.
Miejmy nadzieję, że książętom uda się porozumieć.
Tu się dzieje
